Radni wrócili do sali sesyjnej. Prace konserwatorskie odsłoniły barokowe freski

We wtorek, 16 maja po raz pierwszy poznańscy radni obradowali pod XVIII-wiecznymi malowidłami pokrywającymi sklepienie sali sesyjnej. Freski przedstawiają sceny o charakterze biblijnymi, świętych z zakonu jezuitów, a także Jana Kazimierza Wazę w stroju kardynalskim.

Szacuje się, że dekoracje w obecnej sali sesyjnej powstały w 1732 r., kiedy ukończono budowę kolegium jezuickiego. Wówczas pomieszczenie to służyło jako refektarz, czyli klasztorna jadalnia. Autorem malowideł, jak zgodnie twierdzą historycy sztuki, był franciszkanin, o. Adam Swach. Niestety, w sali nie znaleziono jego sygnatury. Freski prawdopodobnie zamalowano niedługo po likwidacji zakonu w 1773 r. Wtedy też budynek przeznaczono na cele świeckie.

Pierwsze freski na suficie sali sesyjnej odkryto w 2018 r. Przeprowadzone wtedy prace konserwatorskie doprowadziły do odsłonięcia dekoracji na ok. 20 proc. sklepienia. Teraz ukazano i odrestaurowano pozostałą część.

Co przedstawiają malowidła? 

Pośrodku sklepienia namalowano trzy duże sceny sceny o charakterze biblijnym i alegorycznym. Największa scena w centrum sklepienia ukazuje „świątynię mądrości” – rotundę wspartą na siedmiu kolumnach. W jej wnętrzu przedstawiono kobiecą postać przy stole z chlebem i winem. U dołu namalowano grupę lamentujących ludzi. Scenę otaczają łacińskie napisy z Księgi Przysłów Starego Testamentu i Lamentacji Jeremiasza. 

Po północnej i południowej stronie sklepienia umieszczono dwie mniejsze sceny w kształcie czwórliści. Jedna scena przedstawia walkę Samsona z lwem. Kolejna – „ucztę mądrości”. Personifikacją mądrości jest kobieca postać z czerwonymi skrzydłami, która siedzi na honorowym miejscu za okrągłym, zastawionym stołem. Po jej bokach zasiadają: po jednej stronie święci Piotr i Paweł, po drugiej dwaj jezuici w białych zakonnych strojach. Chrystus podaje do stołu chleb, anioł nalewa wino. Freski na sklepieniu otoczone są wizerunkami świętych i błogosławionych z zakonu jezuitów, m.in. Ignacego Loyoli,  Stanisława Kostki, Andrzeja Boboli czy Jana de Goto. Każda postać została podpisana po łacinie. Inskrypcje zachowały się w dobrym stanie.

Pomiędzy wizerunkami świętych i błogosławionych, w owalnych medalionach ukazano jezuickich kardynałów. Tu podpisy zachowały się szczątkowo, a wizerunki trzech z nich zostały w przeszłości całkowicie zniszczone. Ponieważ jednak do 1733 r. kardynałów z tego zakonu było dokładnie 10 i tyle też było miejsc na sklepieniu, specjaliści ustalili, kto powinien być przedstawiony. Aby jednak odróżnić rekonstrukcje od oryginalnych malowideł, brakujących kardynałów namalowano szkicowo, w kolorze sepii.

Na honorowym miejscu, w lunecie naprzeciwko medalionu maryjnego przedstawiono Jana Kazimierza Wazę w stroju kardynalskim. Po bokach przyszłego króla widnieją orzeł i lew, które przynoszą mu koronę i berło.

Remont sali sesyjnej

Po odkryciu dekoracji na sklepieniu sali zdecydowano również o poszerzeniu zakresu prac o ściany pomieszczenia.

Ściany w sali sesyjnej zostały pomalowane na kolor szaroniebieski, wzorowany na pierwotnej barokowej barwie ścian. Obecnie w pomieszczeniu trwają prace porządkowe oraz montaż wyposażenia. Pojawiło się już nowe oświetlenie.

Prace rozpoczęły się w styczniu 2022 r. Koszt inwestycji to blisko 1,9 mln zł. 

Zobacz też: Barokowe freski w Urzędzie Miasta. Co przedstawiają?

Hubert Ossowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl