Na razie bez śladu

Poznańscy policjanci i prywatni detektywi szukają studenta Politechniki, 19-letniego Michała Rosiaka pochodzącego z Turku. Chłopak zaginał w nocy z czwartku na piątek pomiędzy 17 a 18 stycznia.

Michał Rosiak czwartkowy wieczór spędzał ze swoimi znajomymi kolegami. Wiadomo, że wszedł do klubu ze striptizem. Tam jedna z tancerek namówiła go na prywatny taniec w zamkniętym pokoju.

Policjanci i detektywi ustalili, że z nocnego klubu wyszedł około godz. 00:50 dnia 18.01.2019 r. i szedł ulicami Rynkową, Masztalarską, Wroniecka, Bożniczą, Grochowe Łąki, Małe Garbary, Szelągowska (widać go na zapisie z kamer monitoringu miejskiego). Tam na przystanku autobusowym ślad po nim się urywa. Około godziny 5:00 na tym przystanku przypadkowa osoba znalazła jego telefon. Od soboty szukają go policja i prywatni detektywi. Stróże prawa przeczesują okolice Warty. Na razie jednak nie natrafiono na żaden ślad.

rel="nofollow"

Każdy, kto wie, gdzie może przebywać Michał, proszony jest o kontakt policją w Poznaniu.

DÓŁ ART

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl