33-letni Barry Douglas o rok przedłużył umowę z Kolejorzem. Po odejściu Pedro Rebocho to on będzie zastępcą dla nowego lewego defensora, którego Lech planuje ściągnąć latem.
Nowy kontrakt
Działacze Lecha Poznań poinformowali o przedłużeniu kontraktu z lewym obrońcą Barrym Douglasem. Umowa Szkota wygasała pod koniec czerwca. Po podjęciu decyzji o nieprzedłużeniu kontaktu z Pedro Rebocho zarząd nie mógł sobie jednak pozwolić na odejście kolejnego zawodnika na tej pozycji. Douglas związał się z Kolejorzem na kolejne 12 miesięcy. Najprawdopodobniej w przyszłym sezonie będzie on zawodnikiem rotacji.
– Jestem zachwycony i zaszczycony. Cieszę się, że przedłużyłem swój pobyt w Lechu i kontynuuję swoją cudowną historię, którą tutaj tworzymy razem. Lech to klub, w którym spędziłem najwięcej czasu w mojej karierze. Mam stąd dużo wspomnień, tych lepszych, tych gorszych, przeżyłem tu kontuzje, jak i mistrzostwa Polski. Jestem podekscytowany tym kolejnym rokiem, nie mogę się już doczekać – mówił piłkarz za pośrednictwem strony klubu.
Czytaj również: Ważny obrońca zostaje w Kolejorzu
Ważny element
W tym sezonie 33-latek wystąpił w łącznie 26 meczach. Nie zaliczył w tym czasie żadnej bramki ani asysty. Był jednak ważnym elementem zespołu Johna van den Broma i zagrał między innymi w meczach Ligi Konferencji i Ekstraklasy. Do Lecha Szkot trafił najpierw w 2013 roku. Trzy lata później odszedł do Turcji, a później Anglii, by w 2021 roku ponownie trafić na Bułgarską.
Nowy obrońca?
Najprawdopodobniej jednak podstawowym lewym obrońcą Kolejorza na następny sezon zostanie Florian Miguel. Działacze klubu już od dłuższego czasu przyglądają się Francuzowi. Latem będzie on do wyciągnięcia za darmo. Miguel przez portal transfermarkt wyceniany jest na 1,8 miliona euro. W aktualnym sezonie rozegrał 31 spotkań, w których zanotował bramkę i asystę. Zobaczył również 6 żółtych i jedną czerwoną kartkę.