Polityczka zajmowała wysokie stanowiska partyjne, ale podjęła decyzję o odejściu. Media podają, że powodem miał być spór o miejsce na liście. Posłanka jednak zaprzecza.
Karolina Pawliczak z Kalisza podjęła decyzję o opuszczeniu partii i ugrupowania parlamentarnego. W tej sprawie opublikowała oświadczenie na swoim koncie internetowym.
„Decyzja ta dojrzewała we mnie od dłuższego czasu, z powodu narastających rozbieżności programowych. Jednakże z szacunku dla wyborców, którzy oddali na mnie swój głos, nie zdecydowałam się na ten krok wcześniej.” – czytamy w oświadczeniu.
Pawliczak pełniła wysokie funkcje partyjne: do niedawna była Wiceprzewodniczącą Klubu Parlamentarnego Lewicy i członkini zarządu Nowej Lewicy.
W mediach pojawiły się informacje, że powodem może być spór o miejsce na kaliskiej liście wyborczej Nowej Lewicy – Pawliczak chciała ją otwierać. Posłanka te informacje „stanowczo” dementuje. Później również pojawiły się doniesienia, że polityczka otrzymała propozycję startu z listy KO. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” przekazała dziennikarzom, że potrzebuje czasu na przemyślenia, a o dalszych decyzjach poinformuje później.
Karolina Pawliczak była związana z lewicą od ponad 20 lat. Wcześniej była radną SLD w Kaliszu, a w latach 2014-2018 była wiceprezydentką tego miasta.
Czytaj także: Donald Tusk przyjedzie do Poznania i apeluje do mieszkańców. Jest data wiecu.