Kolejorz nie przedłuży umowy z Pedro Rebocho i Portugalczyk za darmo opuści klub już pod koniec obecnego sezonu. W Lechu rozegrał łącznie 60 spotkań.
Rebocho odchodzi
W Lechu Poznań już od dłuższego czasu mówiło się o potencjalnym odejściu z klubu lewego obrońcy Pedro Rebocho. Umowa Portugalczyka z Kolejorzem wygasa 30 czerwca, a strony nie kwapiły się do przedłużenia umowy.
Co więcej, trener John van den Brom wielokrotnie dawał do zrozumienia, że Rebocho nie jest dla niego optymalnym rozwiązaniem na pozycję lewego defensora. Teraz Lech Poznań oficjalnie ogłosił, że zawodnik po sezonie odejdzie z klubu.
Czytaj również: Ważny piłkarz Lecha dogadany z klubem. FIFA zainterweniuje?
2 lata w Poznaniu
W obecnym sezonie Portugalczyk zagrał w 37 spotkaniach, notując przy okazji 5 asyst. Nie zawsze rozgrywał jednak pełne 90 minut. Często był zmieniany z Barrym Douglasem, którego umowa również wygasa wraz z końcem sezonu.
W ciągu 2 sezonów gry w Lechu wartość Rebocho według portalu transfermarkt.com spadła z półtora miliona do zaledwie 900 tysięcy euro. Łącznie Kolejorza reprezentował w 60 spotkaniach. Do Poznania przeniósł się z Guingamp za 150 tysięcy euro.
Mają zastępcę?
Wydaje się jednak, że działacze Lecha mają już na oku zastępcę Rebocho. Według doniesień medialnych Kolejorz rozmawia z Florianem Miguelem. To 26-letni Francuz, który aktualnie reprezentuje barwy drugoligowej hiszpańskiej Hueski. Jego kontrakt wygasa jednak 30 czerwca, a to oznacza, że w letnim okienku transferowym będzie do wyjęcia za darmo. Na tym właśnie chce skorzystać Lech Poznań.
Miguel przez portal transfermarkt wyceniany jest na 1,8 miliona euro. W aktualnym sezonie rozegrał 31 spotkań, w których zanotował bramkę i asystę. Zobaczył również 6 żółtych i jedną czerwoną kartkę. Zawodnik ma również doświadczenie w 1. i 2. lidze francuskiej, gdzie reprezentował barwy Nîmes oraz Tours FC. Potrafi grać nie tylko na lewej stronie defensywy, ale także w środku obrony.