Na zasadach transferu medycznego Bartosz Mrozek dołączył do drużyny Stali Mielec na ostatnie dwa mecze Ekstraklasy. Sytuacja na pozycji bramkarza w Mielcu wciąż jest jednak ciężka. Klub zdecydował się wypożyczyć 22-letniego zawodnika Lecha na kolejny sezon. W międzyczasie Polak podpisał z Kolejorzem nowy kontrakt.
W połowie maja Bartosz Mrozek w wyjątkowych okolicznościach przeniósł się na zasadach wypożyczenia do Stali Mielec. Na ten nietypowy transfer w trakcie sezonu pozwoliły zasady ligi. Mówią one o tym, że jeżeli jeden z bramkarzy w klubie zostanie kontuzjowany, zespół może sprowadzić zastępstwo dla niego. W Stali aż dwóch bramkarzy mierzyło się z urazami. Zdecydowano się więc na wypożyczenie Mrozka w ramach transferu medycznego.
Rozegrał on tam dwa ostatnie spotkania w sezonie. Mimo że puścił w tym czasie aż 4 bramki, Stali udało się utrzymać w najwyższej klasie rozgrywkowej. Wypracowali sobie 5 punktów przewagi nad Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, która otwierała strefę spadkową. Po skończonym sezonie 2021/2022 młody golkiper Lecha wrócił do stolicy Wielkopolski.
Sytuacja w Stali Mielec na pozycji bramkarza wciąż jest jednak trudna. Zarówno Rafał Straczek, jak i Damian Primel wciąż są kontuzjowani. Stal Mielec potrzebowała więc bramkarza na przyszły sezon Ekstraklasy, który już byłby w stanie przygotowywać się z drużyną. Zarząd Stali zwrócił się więc do przedstawicieli Lecha o ponowne wypożyczenie Bartosza Mrozka.
W międzyczasie klub z Poznania zdążył podpisać z młodym bramkarzem nową umowę. Kontrakt 22-latka obowiązuje do 2024 roku. Do Kolejorza ściągnięty został jednak niedawno nowy golkiper. W przyszłym sezonie bramki Lecha bronić będzie 30-letni Ukrainiec Artur Rud’ko. Dlatego też klub zdecydował się na wypożyczenie Mrozka do Stali Mielec na kolejny sezon.