Afgankę udającą Europejkę i Turczynkę z sześcioma fałszywymi dokumentami zatrzymała straż graniczna na lotnisku Poznań — Ławica. Kobiety chciały przez Polskę dostać się do Niemiec.
AFGANKA UDAWAŁA HOLENDERKĘ.
Najpierw pogranicznicy z poznańskiej Ławicy zatrzymali Afgankę, która z Aten przyleciała do Poznania. Cudzoziemka myślała, że uda jej się wprowadzić w błąd funkcjonariuszy SG. 22-letnia Afganka podczas kontroli okazała holenderski paszport biometryczny należący do innej osoby.
Cudzoziemka w trakcie przesłuchania zeznała, że do Grecji dostała się z Iranu, gdzie przez jakiś czas mieszkała, a następnie nielegalnie dostała się do Turcji, skąd udało jej się dotrzeć do Grecji. Po przylocie na poznańskie lotnisko planowała pociągiem lub taksówką dostać się do Niemiec, gdzie zamierzała złożyć wniosek o status uchodźcy — informuje mjr Joanna Konieczniak rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Wszczęto wobec niej postępowanie administracyjne. Będzie musiała opuścić Polskę. Usłyszała także zarzut posługiwanie się cudzym dokumentem tożsamości. Przyznała się do winy i dobrowolnie poddała karze 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 1 roku. Ponadto za nielegalny pobyt w Polsce oraz niezgodne z prawem przekroczenie granicy ukarana została mandatem w wysokości 600 złotych. Cudzoziemka na podstawie postanowienia sądu umieszczona została w strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Kętrzynie.
TURCZYNKA Z DZIEĆMI CHCIAŁA NIELEGALNIE DOSTAĆ SIĘ DO NIEMIEC
Innym samolotem w ten sam dzień, ale też z Grecji z Heraklionu przyleciała obywatelka Turcji. Były z nią dwie córki (11 i 5 lat). Kobieta na lotnisku podczas kontroli pokazała słoweńskie dowody osobiste. Dokumenty wzbudziły jednak podejrzenia pograniczników.
Cudzoziemka od razu przyznała się, że ona, jak i jej dwie córki w wieku 11 i 5 lat są obywatelami Turcji. Na dowód czego okazała trzy tureckie paszporty, które miała w swoim bagażu. 36-letnia cudzoziemka miała również przy sobie oryginalne greckie tymczasowe zaświadczenie tożsamości cudzoziemca, które otrzymała po złożeniu wniosku o ochronę międzynarodową. Dodatkowo w trakcie przeszukania jej bagażu funkcjonariusze SG ujawnili dwa podrobione polskie dowody osobiste oraz podrobiony polski paszport. Ze słów kobiety wynikało, że krajem docelowym, do którego się wybierała były Niemcy — informuje mjr Joanna Konieczniak rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Kobieta także — wraz z córkami — trafiła do strzeżonego Ośrodka dla Cudzoziemców w Kętrzynie. Cudzoziemka usłyszała również zarzut posłużenia się podrobionym dokumentem tożsamości. Kobieta przyznała się do stawianego zarzutu i dobrowolnie poddała się karze 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 2 lat. Ponadto za przekroczenie granicy wbrew przepisom, jak również nielegalny pobyt w Polsce na cudzoziemkę nałożono mandat w wysokości 600 złotych.