Kandydatka Lewicy do Parlamentu Europejskiego Joanna Scheuring-Wielgus, po zamachu na premiera Słowacji apeluje o ostudzenie emocji w naszym kraju.
Joanna Scheuring-Wielgus jest liderką wielkopolskiej listy Lewicy do Europarlamentu. Podczas spotkania z dziennikarzami apelowała za pośrednictwem mediów o to, aby w przestrzeni publicznej, społecznej czy politycznej nie było mowy nienawiści.
– Teraz patrząc na to, co wydarzyło się w Słowacji też apelujemy do nas, do naszych kolegów i koleżanek, do wszystkich ludzi, którzy zabierają głos w trakcie różnych wydarzeń opiniotwórczych, abyśmy jednak potraktowali te sytuacje jako takie ostrzeżenie dla nas wszystkich i żebyśmy postarali się cofnąć – mówiła podczas spotkania z dziennikarzami Joanna Scheuring-Wielgus.
Jedynkę z wielkopolski do Parlamentu Europejskiego w czwartek w Poznaniu wspierała, minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Odnosząc się do wydarzeń na Słowacji wspomniała, że możliwa jest współpraca ponad podziałami. Za przykład podała, środowe postanowienie Sejmu. Posłowie bowiem, niemal jednogłośnie przegłosowali ustawę Aktywny Rodzic.
– Program Aktywny Rodzic jak w soczewce pokazuje istotę współpracy koalicyjnej. Z jednej strony mamy tam flagowy postulat Lewicy upowszechniania dostępności miejsc w żłobkach. … Z drugiej realizuje postulat babciowego, czyli tysiąc pięćset złotych na konto tych rodziców, którzy wracają do pracy i chcieliby, aby babcia, dziadek, ciocia, sąsiadka, niania zaopiekowała się w tym czasie ich dziekciem. Ale nie zapominamy także o tradycyjnych rodzinach, tych o które upominają się bardziej konserwatywne środowiska. Jeśli jakaś rodzina chce zostać w domu, nie podejmuje aktywności zawodowej, także będzie mogła liczyć na wsparcie i to nie dopiero od drugiego czy kolejnego dziecka. Pięćset złotych na każde dziecko – mówiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Dodała, że tę współpracę chcą ponad politycznymi podziałami przenieść także na poziom europejski.