Nacjonaliści przerwali spotkanie z ukraińską pisarką, Oksaną Żabużko. Domagali się od niej przeprosin za zbrodnie wołyńskie i Stepana Banderę. Dyrekcja Biblioteki Raczyński złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Policja monitoruje kolejne wydarzenia związana z ukraińską kulturą w Poznaniu.
Nacjonaliści zakłócili spotkanie w Poznaniu
We wtorek, 7 marca miało odbyć się kulturalne i spokojne spotkanie z jedną z najsławniejszych ukraińskich pisarek. Do Poznania przyjechała Oksana Zabużko. Na miejscu stawili się skrajni prawicowcy. Grupa około 20 osób, zarówno mężczyźni, jak i kobiety w różnym przedziale wiekowym zakłócili przebieg spotkania. Skandowali hasła, że „Polska to my, a nie Bandera i psy”, a także, że domagają się przeprosin za zbrodnie wołyńskie od narodu ukraińskiego. Mieli ze sobą białą płachtę z napisem: „Historii nie znacie. Nazistów wspieracie”.
Więcej przeczytasz tutaj: Nagłe przerwanie spotkania z ukraińską pisarką w Poznaniu. Musiała przyjechać policja
Cykl pt. „Poznańska kultura dla Ukrainy. Rok po wybuchu wojny” trwa do czwartku, 9 marca. Skontaktowaliśmy się z policją i dyrekcją Biblioteki Raczyńskich, czy przewidywane są kolejne zakłócenia porządku na tle narodowościowym.
– Raczej nie spodziewamy się powtórzenia wczorajszej sytuacji, natomiast powiadomiliśmy policję o pewnym ryzyku i mamy zapewnienie, iż sytuacja będzie monitorowana – informuje nas dyrektorka instytucji, Katarzyna Kamińska i dodaje, że Biblioteka złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na policję.
Policja już 7 marca interweniowała i wylegitymowała grupę zakłócającą spokój.
– Od środy, 7 marca prowadzimy czynności wyjaśniające w sprawie zakłócenia porządku publicznego. Zawiadomienie dyrekcji złożone dzisiaj było tylko formalnym dopełnieniem w tej sprawie. Po zakończeniu postępowania skierujemy sprawę do sądu z wnioskiem o ukaranie wszystkich osób, które złamały prawo – informuje nas mł. insp. Andrzej Borowiak.
W związku z kolejnymi wydarzeniami kulturalnymi w Bibliotece Raczyńskich nie są planowane dodatkowe środki bezpieczeństwa, ale policja będzie w gotowości. Policjanci mimo wszystko nie przewidują żadnych zagrożeń, jednak jeśli dojdzie do jakichś incydentów, funkcjonariusze będą interweniować tak jak w środę.
Czytaj też: Wojna oczami Ukraińców. „Oni nie szli na wojnę, szli na paradę do Kijowa”
