Na parkiecie Centrum Sportu Politechniki Poznańskiej odbył się turniej towarzyski narodowej reprezentacji kobiet w koszykówkę. Polki zmierzyły się z drużynami z Niemiec, Portugalii i Portoryko. To pierwszy mecz kadry koszykarek w Poznaniu od 1999 roku.
Reprezentantki Polski w koszykówkę rozegrały w miniony weekend mecze towarzyskie z drużynami z Niemiec, Portugalii i Portoryko.
W piątkowym spotkaniu z reprezentacją Portoryko Polki pod opieką trenera Karola Kowalewskiego zwyciężyły 74:55. Sobotnie starcie z Niemkami zakończyło się dla nich wynikiem 55:68. Niedzielny mecz z Portugalią był więc spotkaniem decydującym. Mimo zaangażowania Biało-Czerwonych w spotkaniu zwycięstwo odniosły rywalki.
W ostatecznej klasyfikacji turnieju na pierwszym miejscu znalazły się Niemki. Druga była reprezentacja Polski, po nich Portugalki i Portorykanki.
Pełna hala kibiców
Tego było poznaniakom potrzeba. Dla miłośników kosza turniej towarzyski był świętem.
– Doskonale byłoby, gdyby reprezentacja koszykówki grała w Poznaniu częściej. Trzeba jednak zaczekać, aż będziemy mieli dużą halę, która pozwoli na organizację zawodów większej rangi w stolicy Wielkopolski – powiedział Łukasz Zarzycki, prezes Wielkopolskiego Związku Koszykówki.
Nie obyło się jednak bez wpadek. Przed niedzielnym meczem Polek z Portugalkami pracownik jednej ze stacji pokazujących rozgrywki live źle rozłożył drabinę i w czasie montowania kamery przewróciła się ona na zawodniczkę Emilię Koślę. Okazało się, że ma stłuczoną rękę. Kontuzja nie jest poważna.
Drużyny z Niemiec i Portoryko będą uczestnikami tegorocznych Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.
Czytaj także: Wodeckiego i Śpiewu Ptaków. To oni nadają nazwy ulicom w naszym mieście