Zaczynają się szturchańce polityczne w Poznaniu. Padły słowa o polityce hitlerowców i pronazistowskim ugrupowaniu

W Poznaniu zaczyna się gorączka wyborcza. A użyte podczas niej słowa, stają się bronią polityczną. Piotr Turzyński z Konfederacji nazwał politykę Jacka Jaśkowiaka „wpisującą się w politykę hitlerowców”. Z kolei Jacek Jaśkowiak odpowiada, że bolą go te słowa, szczególnie ze strony reprezentanta ugrupowania cechującego się pronazistowkimi poglądami.

Podczas konferencji przedwyborczej, w której prezentowano program Zbigniewa Czerwińskiego (Zjednoczona Prawica) przedstawiciel Konfederacji, Piotr Turzyński ostro skrytykował obecnego prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka. Nazwał jego politykę „wpisującą się w politykę hitlerowców”. Odnosił się do kontrowersji wokół odbudowy Pomnika Wdzięczności.

– Jaśkowiak wciąż blokuje odbudowę Pomnika Wdzięczności. Jeśli się wpisuje w politykę z jesieni 1939 roku, to tym samym wpisuje się w politykę hitlerowską twierdził Piotr Turzyński.

W ramach przygotowań do wyborów samorządowych w Poznaniu, struktury Prawa i Sprawiedliwości zdecydowały się na szeroką koalicję. Częścią tej koalicji są również przedstawiciele poznańskiej Konfederacji. We wtorek, 27 lutego ogłoszono, że dołącza partia Polska Jest Jedna.

Jacek Jaśkowiak odpowiada

Jacek Jaśkowiak, obecny prezydent Poznania zareagował na słowa Piotra Turzyńskiego. Nazwał je „obraźliwym porównaniem”. Odpowiedział, że jest zażenowany porównaniem swojej polityki do polityki hitlerowców. Szczególnie że wypowiedź ta padła z ust osoby związanej z ugrupowaniem, które „otwarcie manifestowały pronazistowskie poglądy”.

– To jest dla mnie obraźliwe porównanie, tym bardziej że padło z ust osób związanych z ugrupowaniem, którego członkowie niejednokrotnie otwarcie manifestowali swoje pronazistowskie poglądy poprzez, chociażby „hajlowanie” podczas tak zwanych Marszów Niepodległości czy inne gesty i zachowania obraźliwe dla wszystkich walczących z hitlerowcami w czasie II wojny światowej – powiedział prezydent Poznania w rozmowie z „Głosem Wielkopolskim”. Dodał, że jest zażenowany tym, że „Czerwiński sięgnął do środowiska, które oddaje hołd hitlerowcom i w dodatku zupełnie bezpodstawnie zarzuca to innym”.To jest żenujące, że otacza się taką hołotą – dodał Jaśkowiak.

Zbigniew Czerwińsk zadeklarował, że w przypadku zwycięstwa w wyborach, Pomnik Wdzięczności odbuduje. Jacek Jaśkowiak z kolei zwraca uwagę, że to Poznańskie Krzyże na placu Adama Mickiewicza zastąpiły Pomnik Wdzięczności.

Jacek Jaśkowiak (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Czytaj też: Kontrowersyjny pomysł. Pomnik ze złota dla radnego

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl