Wybuchł wulkan na Islandii. Lech ma dzisiaj grać mecz w jego pobliżu

W czwartek wieczorem piłkarze Lecha Poznań rozpoczną zmagania w trzeciej rundzie eliminacji do Ligii Konferencji. Mecz z mistrzami Islandii odbędzie się w Reykiawiku gdzie od kilku dni ostrzegano przed erupcją wulkanu. Do wybuchu doszło w środę około godziny 16.00.

Już od kilku dni w rejonie szczytu Fagradalsfjall dochodziło do licznych trzęsień ziemi, które nie są rzadkością na wyspie położonej niedaleko Grenlandii. Część wstrząsów była wyczuwana w samej stolicy, a we wtorek lokalne służby poinformowały o zagrożeniu wybuchem wulkanu.

Ryzyko wybuchu wulkanu Fagradalsfjall, około 40 kilometrów od Reykjaviku, jest możliwe w nadchodzących dniach lub tygodniach. Jego stopień jest znaczny. – czytamy w komunikacie islandzkich służb publicznych.

Chociaż według doniesień lokalnych mediów do wybuchu nie miało dojść szybciej niż za kilka dni, to we wtorek tuż przed godziną 16.00 polskiego czasu, wulkan wyrzucił z siebie zgromadzoną pod powierzchnią magmę.

W przeszłości pył wulkaniczny z Fagradalsfjalla potrafił sparaliżować ruch lotniczy w całej Europie, ale tym razem nie powinno być problemów z samolotami i polscy piłkarze bezpiecznie opuszczą wyspę. Sam mecz również nie jest zagrożony. We wtorek gracze z Poznania zwiedzili nawet okolice stolicy Islandii podczas wycieczki, a wieczorem odbyli ostatni trening przed czwartkowym spotkaniem.

Mecz pomiędzy Lechem Poznań a Vikingurem Reykjavik rozpocznie się o godzinie 20.45 czasu polskiego i będzie można obejrzeć go w publicznej telewizji. O ostatecznym awansie do ostatniej rundy eliminacji zadecyduje mecz rewanżowy w Poznaniu 11 sierpnia.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl