Warta nie zwalnia tempa

Czwarty mecz z rządu wygrała Warta Poznań. W Grodzisku Wielkopolskim pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1.  I na razie jest liderem tabeli. 

Mecz był bardzo emocjonujący. W 10 minucie po faulu w polu karnym na Michale Jakóbowskim sędzia spotkania Wojciech Myć podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola pewnym strzałem po ziemi zamienił Mateusz Kupczak i od 10 minut Warta prowadziła 1:0. Później inicjatywę przejęli goście. Defensywa Warta przez jakiś czas zatrzymywała kolejne ataki „Górali”. W 24. minucie po rzucie wolnym dla Podbeskidzia piłkę do siatki skierował Aleksander Kumor i na tablicy pojawiły się remis 1:1.

Druga połowa obfitowała w ataki Warty na bramkę Podbeskidzia. W 83 minucie w polu karnym „Górali” faulowany został Jakub Kuzdra. Dopiero po chwili namysłu sędzia po raz drugi w tym spotkaniu wskazał na jedenasty metr. Do piłki znów podszedł Mateusz Kupczak i dał Warcie zwycięskiego gola. Dzięki środowej wygranej „Zieloni” mają na swoim koncie 12 punktów i przewodzą tabeli Fortuna 1. Ligi.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl