Zarzut zabójstwa postawiła prokuratura 49-letniemu Zbigniewowi P. który w czwartek prawdopodobnie przy użyciu siekiery zabił 14-letniego pasierba. Grozi mu dożywicie.
Do tragicznych zdarzeń doszło w czwartek rano w Gogolewie w gminie Krobia. Jak relacjonował wczloraj Jacek Masztalerz, szef gostyńskiej prokuratury :
– około południa policjanci otrzymali z jednego z zakładów pracy informację, że ich pracownik powiedział przełożonemu, że dopuścił się czegoś strasznego. Informacja z tego zakładu pracy została przekazana do odpowiedniej jednostki policji. Sygnał się potwierdził. W domu na terenie gminy Krobia policjanci znaleźli ciało 14 – letniego chłopca. Miał rozległą ranę w okolicy potylicznej głowy.
Policja od razu rozpoczęła poszukiwania 49-letniego ojczyma chłopca. W poszukiwaniach użyto nawet policyjnego helikoptera. Mężczyznę zatrzymano nad ranem w miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zbrodni. Dokonał tego policjant, który szedł do pracy. Na ulicy zauważył poszukiwanego Zdzisława P. Obezwładnił go i wezwał wsparcie.
Dziś domniemany sprawca zabójstwa, był przesłuchiwany przez policję i prokuraturę. Złożył obszerne wyjaśnienia. Przyznał się do winy. Śledczy postawili mu zarzut zabójstwa. Na razie nie informują jaki był motyw morderstwa. Widmo że chłopiec zginął od kilku uderzeń tępym narzędziem w głowę. Prawdopodobnie była to siekiera.
W sobotę prokuratura wystąpi do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla podejrzanego. Mężczyźnie grozi dożywocie.
