Obrońca Lecha Poznań może w czerwcu wrócić do ligi rosyjskiej

W czerwcu kończy się kontrakt Filipa Dagerstala z Lechem Poznań. 26-letni Szwed jest wypożyczony z rosyjskiego zespołu FK Chimki, z którym łączy go kontrakt do końca 2023 roku. Obrońca chciałby pozostać w Lechu, aczkolwiek nie można jeszcze określić jaka będzie przyszłość piłkarza. Ostateczne słowo należy do FIFA.

Filip Dagerstal trafił do Lecha dzięki zmianom w regulaminie narzuconym przez FIFA, wobec piłkarzy występującym w klubach rosyjskich. Po wybuchu wojny na Ukrainie, zagraniczni piłkarze mogli odejść „bez konsekwencji” i udać się na wypożyczenia do innych klubów. Przeprowadzki piłkarzy nie likwidowały jednakże kontraktów z rosyjskimi pracodawcami.

Lech Poznań i szwedzki obrońca chcą dalej ze sobą współpracować. Stoper zadeklarował to niedawno w rozmowie ze szwedzkim portalem Polski Futbolski (szwedzki portal, który zajmuje się ekstraklasą oraz reprezentacją Polski). Tego samego zdania był dyrektor sportowy Lecha Poznań Tomasz Rząsa, w rozmowie z dziennikarzem portalu meczyki.pl.

“Filip jest zadowolony. Sam podkreślał wielokrotnie, że dobrze czuje się w Poznaniu i samym zespole. My jako klub jesteśmy zadowoleni z jego umiejętności piłkarskich oraz funkcjonowania w szatni i drużynie. I jeśli zależałoby to tylko od Filipa Dagerstala i od nas, to ten nowy kontrakt byłby już podpisany, natomiast okoliczności są takie, a nie inne. Cały czas musimy pamiętać o sytuacji politycznej w naszym regionie. Musimy też oczywiście działać z przepisami i zgodnie z literą prawa.” – mówił wspomniany wyżej Tomasz Rząsa w wywiadzie z dziennikarzem Dawidem Dobraszem.

Dagerstal nie chce już wracać do Rosji, aczkolwiek wie że w tej sprawie wiele zależy od organizacji FIFA. Szwedzki obrońca wyceniany na 1,8 mln euro zagrał w tym sezonie dla Kolejorza 26 meczów (1814 minut) i zanotował 2 asysty.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl