Takie zapewnienia złożył zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski. To odpowiedź na artykuł Stowarzyszenia Inwestycje dla Poznania, które twierdziło, że pierwszy tramwaj z ul. Solnej na Wilczak, mógłby pojechać dopiero w 2032 roku.
Inwestycja dla Poznania, to stowarzyszenie powołane do życia w 2006 roku. W ostatnio opublikowanym artykule na stronie internetowej, stowarzyszenie zarzuciło Miastu, że opóźnia budowę ostatniej części trasy tramwajowej na Naramowice. Według IdP możliwe jest przesunięcie startu prac budowlanych, nawet o trzy lata. Tak więc pierwszy tramwaj w kierunku Naramowic, po ulicy Szelągowskiej pojechałby dopiero w 2032 roku.
– W ostatnich tygodniach władze Poznania zmieniły o 180 stopni swoje podejście do inwestycji tramwaju na Naramowice. Całe dotychczasowe 5-letnie prace i założenia nad sposobem realizacji II etapu trasy zostały zakwestionowane. Miasto chce zrezygnować z formuły „zaprojektuj i buduj” na rzecz klasycznego podejścia – osobno projekt, osobno budowa – pisze w swym artykule stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania.
Do zarzutów postanowił ustosunkować się prezydent Mariusz Wiśniewski.
– Na najbliższą sesję w czerwcu trafi wniosek ZTM Poznań o kwotę ponad 11 mln złotych na opracowanie dokumentacji projektowej i wykonawczej inwestycji II etapu tramwaju na Naramowice. To poważne – z racji kwoty – zobowiązanie w kontekście przyszłej realizacji. Nikt na półkę nie odłoży dokumentacji wartej takich środków. Na Komisji Transportu, gdy radni będą opiniować projekt budżetu, ZTM przedstawi wszystkie okoliczności oraz dalsze kroki procedury inwestycji – wyjaśnia Wiśniewski. Utrzymuje, że jeszcze w tym roku rozpocznie się zasadnicze projektowanie drugiego etapu linii.
– Mamy już „Program Funkcjonalno-Użytkowy” oraz decyzję środowiskową. I po drugie – nic też nie opóźniamy! Jest odwrotnie, tak – wręcz przyspieszamy działania w zaistniałych, podkreślam to, okolicznościach, związanych z 4-letnim… opóźnieniem perspektywy finansowej UE – odpowiada Wiśniewski Inwestycjom dla Poznania.
fot. Łukasz Gdak
Z Wilczaka na plac Wielkopolski
Nowa trasa miałby połączyć plac Wielkopolski z Wilczakiem. Tramwaj przejeżdżałby przez ulice Szelągowską, Garbary, Małe Garbary i Wolnicę. Pieniądze na budowę mają zostać pozyskane z dofinansowania unijnego. Prace projektowe mają ruszyć jeszcze w tym roku, choć są pewne trudności wynikające z opóźnień unijnych środków.
– Dotychczasowa koncepcja działania w trybie „Zaprojektuj i Wybuduj” przy obecnym opóźnieniu środków UE nie pozwalałaby zrealizować tej inwestycji nie tylko w aktualnej perspektywie do 2027+2 , ale nie dawałaby w tej sytuacji szansy nawet w tej dekadzie – uważa prezydent Wiśniewski.
Jego zdaniem w obecnej sytuacji czasowej umowę dotacyjną mamy szansę otrzymać dopiero w pierwszym lub drugim kwartale 2025 r. Decydując się na formułę „Zaprojektuj i Wybuduj” prace projektowe mogłyby się rozpocząć dopiero w drugiej połowie przyszłego roku po ich otrzymaniu. Właśnie dlatego Miasto zdecydowało się rozpocząć je już teraz z własnych środków, a gdy środki unijne będą już przyznane wybrany zostanie wykonawca prac budowlanych, który wykorzysta gotowe już projekty.
Zdaniem Inwestycji dla Poznania przy sprawnym działaniu możliwe byłoby jednak etapowanie całego projektu w ramach formuły „Zaprojektuj i Wybuduj”. Miasto jednak nie chce ryzykować utraty dotacji w razie niedokończenia inwestycji na czas.
– Pozostanie przy dotychczasowej formule Z+B nie tylko spowodowałoby opóźnienie, ale też utratę dofinansowania – podsumowuje Wiśniewski.