Na ten powrót kibice Lecha Poznań czekali od dawna. Bartosz Salamon był jednym z filarów drużyny w poprzednim sezonie, jednak kontuzja wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy. Dzisiaj obrońca pojawił się na treningu.
OBROŃCA WRACA DO GRY
Podczas dzisiejszych przygotowań drużyny Lecha Poznań do meczu z Austrią Wiedeń na boisku treningowym pojawił się od dawna nie widziany w sportowym stroju Bartosz Salamon. Obrońca mistrzów Polski nie mógł rozgrywać meczów od marca tego roku. Podczas ligowego spotkania z Jagiellonią Białystok gracz doznał kontuzji, która wyeliminowała go z kolejnych meczów.
Początkowo pojawiały się informacje, że obrońca szybko dojdzie do siebie jednak uraz mięśni przywodziciela, okazał się poważniejszy niż sądził sam zawodnik i lekarze. We wrześniu Salamon tłumaczył, że jego kontuzja nie była prawidłowo wyleczona.
Od kilku tygodni nie ma progresu, ból nie pozwala mi normalnie trenować. Teraz jestem na konsultacjach we Włoszech. Za 6 tygodni powinienem rozpocząć treningi z drużyną. – pisał Salamon na swoim profilu w mediach społecznościowych.
Przewidywania włoskich medyków potwierdziły się i obrońca po ośmiomiesięcznej przerwie pojawił się na treningu. Powrót zawodnika zapowiedział trener John van der Brom, a koledzy z zespołu przywitali go brawami.
👀 @salamon1591 pic.twitter.com/AoXbkSmEcQ
— Mistrz Polski 🥇 (@LechPoznan) October 25, 2022
CENNE WZMOCNIENIE
Powrót Salamona do gry może okazać się ważnym wzmocnieniem dla Lecha Poznań, który po dobrym okresie, ostatnio złapał nieco sportowej zadyszki. Ostatnie spotkanie ligowe zakończyło się remisem, przedtem piłkarze z Poznania odpadli z Pucharu Polski. Zwycięstw nie przyniosły również dwa poprzednie spotkania w fazie grupowej Ligi Konferencji, gdzie Lech mierzył się z zespołem mistrzów Izraela.
Następny mecz, Lech Poznań rozegra z drużyną Austrii Wiedeń. Spotkanie odbędzie się na wyjeździe. Poprzedni pojedynek pomiędzy zespołami zakończył się zdecydowanym zwycięstwem poznaniaków. Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej piłkarze trenera Broma zdobyli cztery bramki i stracili jedną. Obecnie Lech Poznań znajduje się na drugiej pozycji w grupie. Jeśli Kolejorz wygra w czwartek z Austrią Wiedeń a drużyna z Izraela przegra z Villarrealem, poznaniacy będą mieli zapewniony awans do fazy pucharowej.