Fani Lecha Poznań niezadowoleni z powściągliwości transferowej swojego ulubionego klubu, postanowili sami poszukać nowego stopera. Ogłoszenie o pracę w Lechu umieścili na portalu internetowym. Wskazali również, jakie cechy powinien mieć kandydat, oraz co otrzyma w zamian za grę w niebiesko-białych barwach.
Grupa kibiców Kolejorza postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce po tym, jak zarząd klubu nie spełnił ich oczekiwań transferowych. Sympatycy Lecha wystawili swoje ogłoszenie o pracę na portalu pracasport.pl. Jako pracodawcę podali Lecha Poznań, a napisali w nim, że poszukują nowego wzmocnienia na środku obrony.
Fani niebiesko-białych wymienili również wymagania, jakie musi spełniać potencjalny kandydat. Poza polskim paszportem i znajomością języka angielskiego nowy stoper ma również mieć cechy, których zabrakło byłym i obecnym piłkarzom Kolejorza.
Zdrowie lepsze niż u Thomasa Rogne, doświadczenie większe niż u Maksymiliana Pingota, nazwisko bardziej medialne niż Tomasza Dejewskiego, bardziej sportowy tryb życia niż u Nicki Bille Nielsena. – wymienili kibice.
W benefitach gry w barwach Lecha, kibice wymieniają “kapitalną atmosferę na trybunach”, “grę dla (wciąż) aktualnego mistrza Polski” czy “walkę o życie w każdym meczu”. Zapewniają również, że klub oferuje konkurencyjne wynagrodzenie. Sympatycy Kolejorza podkreślili również, że najlepszy będzie kandydat bez kontraktu lub dostępny na wypożyczenie.
Lech Poznań dokonał w tym okienku czterech transferów. Kupił Portugalczyka Afonso Sousę za 800 tysięcy euro. Na zasadach wypożyczenia do klubu trafili Artur Rudko, Filip Dagerstal oraz Gergiy Tsitaishvili. Za prawa telewizyjne do transmitowania Ekstraklasy, Lech Poznań dostał dodatkowe 13,5 miliona złotych. To bonus, który klub otrzymał za szansę gry w europejskich pucharach, jeszcze zanim odpadł w pierwszej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów z Karabachem.