Członkowie Rozbratu licznie zebrali się w sobotę przed Bramą Wschodnią MTP, by protestować przeciwko polityce miasta i rządu w sprawie budowania mieszkań. Dziś odbywają się Targi Mieszkań i Domów.
Na Międzynarodowych Targach Poznańskich trwają Targi Mieszkań i Domów. To wydarzenie skierowane do osób, które planują lub są w trakcie kupna mieszkania, lub domu. Skupia ono lokalnych deweloperów, firmy budowlane, przedstawicieli polskich i zagranicznych pośredników nieruchomości, architektów, firmy z branży wykończeniowej, producentów i dystrybutorów sprzętu oraz materiałów budowlanych.
Protest
Oprócz samych targów sporą uwagę przyciągnął jednak protest odbywający się przed wejściem do MTP. O godzinie 13:00 zebrali się tam aktywiści z grupy Rozbrat. Chcą wyrazić swój sprzeciw wobec polityki miasta i rządu w sprawie budowania mieszkań.
– Patodeweloperzy nie są odpowiedzią na kryzys mieszkaniowy! Wybudowanie kolejnych dziesiątek tysięcy luksusowych mieszkań jedynie zwiększy średnią cenę mieszkań w Polsce. Samorząd powinien budować tanie mieszkania na wynajem. W ciągu trzech dekad III RP zasób mieszkań komunalnych w Polsce zmniejszył się o 60%, przez co ich udział w ogólnym zasobie spadł do 4%. Zamiast niszczyć zasób komunalny, państwo powinno go powiększać. I to nie jednorazowo, nie przez kilka lat, a przez następne dekady. Potrzebujemy tanich mieszkań na wynajem! Żądamy rozbudowy mieszkalnictwa komunalnego – skandowali aktywiści.
Namioty na chodnikach
Przed Bramą Wschodnią MTP członkowie Rozbratu stanęli z banerem z przekazem: „Odzyskujemy miasto. Przeciw prywatyzacji przestrzeni publicznej”. Przygotowali również namioty, które w geście sprzeciwu z polityką rządu rozstawiali na chodniku. Nie zabrakło również typowych dla protestów Rozbratu bębnów i gwizdków.
Czego żądają?
– Od dłuższego czasu rząd próbuje nam wcisnąć kredyt 0% i dopłaty do kredytów jako odpowiedź na horrendalne ceny mieszkań. Nie damy się im zmanipulować. Wiemy, że kredyt 0% to jedynie kroplówka 21.5 mld złotych dla banków i deweloperów. Ci, którzy spotykają się w sobotę i niedzielę na targach, to patodeweloperzy wraz z ich aktualnym guru Bartoszem Gussem, byłym już wiceprezydentem Poznania. To oni lobbują za rozwiązaniami prodeweloperskimi i tworzą systemowy wyzysk. Jeżeli granica wyzysku jest na ziemi, to deweloperka już dawno jest w kosmosie – mówili protestujący.
– W Poznaniu katodeweloperzy spod znaku kurii, jak Tomasz Palacz i Adam Winogradzki, starają się pozbyć mieszkańców osiedla Maltańskiego. Ksiądz w wywiadzie przyznał, że już od lat szukają dewelopera na to miejsce. Za to na willowym poznańskim Sołaczu obecny tu na targach patodeweloper Duda Development buduje sześciokondygnacyjny blok z dwupiętrowym podziemnym garażem, rujnując tym samym kolejny fragment otoczenia zachodniego klina zieleni. Dodatkowo publicznie namawia innych patodeweloperów, aby brali z niego przykład w dalszym betonowaniu zieleni – mówili aktywiści.