Warta Poznań sięga po rządowe wsparcie. „Za rok chcemy grać w Poznaniu”

Warta Poznań nadal „bez domu” w Poznaniu. „Zieloni” w przyszłym sezonie zagrają w I lidze polskiej ponownie – wbrew początkowym zapowiedziom – w Grodzisku Wielkopolskim. Włodarze klubu jednak dążą w swoich naciskach, aby miasto pomogło im grać w stolicy Wielkopolski. Tym razem pomoc znaleźli wśród poznańskich parlamentarzystów.

„112 lat historii klubu zobowiązuje do intensywnych działań” – powiedział w poniedziałek, 8 lipca Bartosz Zawieja, poseł Koalicji Obywatelskiej. Dodał, że „miasto musi pomóc klubowi dostosować infrastrukturę przy Drodze Dębińskiej do wymogów licencyjnych polskiej ligi”.

– Sprawa będzie również omawiana na posiedzeniu zarządu klubu Koalicji Obywatelskiej. Uważamy, że Warta zasługuje na swoje miejsce w Poznaniu, ponieważ jest to nie tylko klub bliski sercu wielu kibiców piłki nożnej, ale także organizacja, która szkoli ponad 400 młodych adeptów futbolu. Obecne warunki uniemożliwiają im pełne skupienie się na trenowaniu. Wierzymy, że nasze hasło „Lech King, Warta Queen” ponownie się ziści i że znajdzie się miejsce dla Warty w Poznaniu – powiedział Bartosz Zawieja.

Polityka KO wsparli też: Katarzyna Ueberhan (Lewica), Franciszek Sterczewski (Koalicja Obywatelska) i Ewa Schädler (Polska 2050). Politycy koalicji rządzącej mówili o potrzebie porozumienia „ponad podziałami”.

Poznańscy posłowie apelują o wsparcie ze strony miasta

– Zebraliśmy się tutaj ponadpartyjnie, wspólnie i koalicyjnie, aby porozmawiać o przyszłości. Połączyła nas piłka nożna, ale przede wszystkim troska o przyszłość naszego miasta. Od ponad 100 lat Poznań ma to szczęście być domem dla dwóch klubów piłkarskich i warto, aby tak pozostało. Warta musi wrócić do Poznania, bo to jest jej miejsce, to jest jej dom. Apelujemy do prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka, aby zrobił wszystko, co możliwe, by ten powrót umożliwić nie za cztery czy pięć lat, ale już teraz, w ciągu najbliższego roku – powiedziała Ueberhan.

Ewa Schädler dodała, że pomoc musi odbyć się na poziomie samorządowym, ale nie wykluczone jest wsparcie centralne z Ministerstwa Sportu i Turystyki. A Franciszek Sterczewski zauważył, że Warta Poznań to nie tylko klub piłkarski, ale też drużyna dorosłych, juniorów, kobiet, a także ampfutbolu i blind footballu, czyli „wartość też społeczna”.

– Sytuacja jest naprawdę podbramkowa – musimy zrobić wszystko, żeby Warta wróciła do Poznania, aby poznaniacy i poznanianki mogli uczestniczyć w wydarzeniach klubu. To nie tylko rozwój sportowy, ale i społeczny dla naszego miasta – stwierdził Sterczewski.

fot. wPoznaniu.pl

Warta Poznań chciałaby grać przy Drodze Dębińskiej

Klub złożył wniosek do Komisji Licencyjnej o grę w pierwszej lidze na stadionie w Grodzisku Wielkopolskim. „Zieloni” wcześniej zapowiadali, że w przypadku braku zgody na występy w Poznaniu, nie przystąpią do rozgrywek pierwszej ligi. Plany jednak się zmieniły. W sezonie 2024/2025 Warta Poznań będzie grała poza Poznaniem, do którego jednak chce wrócić za rok.

– W zeszłym tygodniu złożyliśmy pismo do Komisji Licencyjnej, w którym wskazaliśmy nasz pomysł na powrót do Poznania. Naszym celem jest, aby Warta wróciła do Poznania w ciągu roku i zagrała przy Drodze Dębińskiej. Do tego czasu wnioskowaliśmy o możliwość grania w Grodzisku Wielkopolskim. Mamy konkretne plany na modernizację „Ogródka” – powiedział Artur Meissner.

Prezes Warty Poznań dodał, że „Komisja podeszła do pomysłu z rezerwą, ponieważ po pięciu latach klub prosi o kolejny rok przedłużenia”.

– Przedstawiliśmy jednak szczegółowy plan i myślę, że udało nam się przekazać naszą determinację. Omówiliśmy również te plany z posłankami i posłami, aby pokazać, jak bardzo poważny jest nasz problem – dodał Meissner.

Szacowane koszty modernizacji mają wynieść „od kilku do kilkunastu milionów złotych”. Kosztorys obejmuje kilkadziesiąt pozycji, w tym modernizację kamer, wymianę infrastruktury socjalnej oraz drobne przeróbki. Pieniądze miałyby pochodzić z budżetu samorządowego i centralnego, a także partnerów i sponsorów klubu.

Czy obiekt przy Grodzisku Wielkopolskim jest przygotowany do rozgrywek Warty Poznań w I lidze?

– Tak, czekamy tylko na zielone światło Komisji Licencyjnej – zapewnił Bartłomiej Farjaszewski, właściciel klubu.

Artur Meissner (fot. Łukasz Gdak/wPoznaniu.pl)

Czytaj też: Były młodzieżowy kadrowicz zawodnikiem Warty

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl