Wieczorem w przededniu sesji Rady Miasta Poznania na social mediach Koalicji Obywatelskiej pojawiły się rekomendacje partii (KO) w sprawie wyboru wiceprezydentów. Do uchwały Jacek Jaśkowiak postanowił się nie dostosowywać. Nazwał to „wybrykiem” i zachowaniem „niedopuszczalnym”.
Późnym wieczorem w poniedziałek, 6 maja na oficjalnej stronie poznańskiej Platformy Obywatelskiej pojawiła się informacja, że nową przewodniczącą klubu radnych Koalicji Obywatelskiej została Małgorzata Dudzic-Biskupska. Wiceprzewodniczącymi zostali Grzegorz Jura, Marcin Ruta, Marek Sternalski (dotychczasowy szef klubu) i Bartłomiej Ignaszewski. Sekretarzem będzie radna Magdalena Antolczyk.
Natomiast tego samego dnia, chwilę wcześniej pojawiły się „rekomendacje zarządu PO RP w Poznaniu” w sprawie przewodniczących Rady Miasta Poznania, klubu radnych KO i zastępców prezydenta Poznania, Jacka Jaśkowiaka.
„Jak się ułoży sytuacja to już zależy od głosowań radnych i decyzji Prezydenta Poznania. Oczywiście w całej tej układance nie zapomnieliśmy o naszych koalicjantach z Nowoczesna Poznań” – czytamy w social mediach.
Wewnętrzne spory partyjne
Szefem poznańskiej PO i członkiem zarządu PO RP w Wielkopolsce jest poseł Bartosz Zawieja. Kogo rekomendował zarząd PO RP w Poznaniu? Na przewodniczących Rady Miasta (rotacyjnie) Grzegorza Ganowicza i Grzegorza Jurę. Na zastępców prezydenta Mariusza Wiśniewskiego i Marka Sternalskiego.
Do tych wytycznych nie zastosował się Jacek Jaśkowiak. W rozmowie z dziennikarzami nie krył swojego rozczarowania z tego typu zachowania.
– Zakładam, że to jest jednorazowy wybryk Bartosza Zawiei, który on sam oceni jako bardzo niefortunny. Wierzę, że więcej takich zdarzeń nie będzie. Spotkałem się z nim podczas sesji Rady Miasta Poznania, a także rozmawiałem z Rafałem Grupińskim (przewodniczący PO w Wielkopolsce) i Adamem Szłapką (szef Nowoczesnej), żeby porozmawiać, o tym, co jest istotne dla Poznania. Rozmawialiśmy też o kulturze i doszliśmy do wniosku, że najlepiej zajmie się tym Jędrzej Solarski, który wywodzi się ze struktur urzędniczych, a nie partyjnych – powiedział Jacek Jaśkowiak.
To właśnie Jędrzej Solarski zastąpił na miejscu pierwszego zastępcy prezydenta Poznania, Mariusza Wiśniewskiego. Jacek Jaśkowiak dodał jednak, że z obu swoich zastępców jest zadowolony, a zmiana ma charakter tylko symboliczny. Ma podkreślać, że w kadencji 2024-2029 bardzo ważny będzie rozwój poznańskiej kultury, za którą odpowiedzialny jest właśnie Jędrzej Solarski. Zastępczynią została też debiutująca w tej roli Natalia Weremczuk. Dlaczego prezydent Poznania nie postawił na Marka Sternalskiego, szefa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej?
– To, co zrobił przez ostatnie 9,5 roku w kierowaniu klubem zasługuje na szacunek. Jego kompetencje w zakresie Rady Miasta Poznania są bardzo ważne, dlatego uważam, że szkoda byłoby je tracić. Biorąc pod uwagę jego kompetencje, ale też Marii Lisieckiej-Pawełczak czy Łukasza Mikuły, źle by było pozbawiać się możliwości współpracy z takimi radnymi. Marek Sternalski potrafi szukać kompromisów i budować większość, a to dla rady bardzo ważne – powiedział Jacek Jaśkowiak.
„To niedopuszczalne”
Dopytywany o uchwałę własnej partii, która sugerowała mu, kto ma być zastępcą prezydenta Poznania, odpowiedział, że to „idiotyczne” i „ośmieszające”.
– Prezydent wybierany jest w wyborach bezpośrednich i takie uchwały są idiotyczne. Obligują prezydenta do wykonania uchwały zarządu miejskiego partii, a to tak jakby zarząd krajowy partii nakazywał coś premierowi w wyborze ministrów. To jest kwestia odpowiedzialności i kompetencji, które posiada prezydent i nie powinno się w to ingerować. Uważam, że to absolutnie niefortunne. Znam gwałtowność Bartka, więc nie będę się za to obrażał. Zakładam, że to miało miejsce tylko raz i więcej się nie powtórzy. Tego typu działania, czyli ingerowanie w podmiotowość radnych jest niewłaściwe. To nas [Koalicję Obywatelską – przyp. red.] w pewnym sensie ośmiesza, więc takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Sądzę, że będzie to też wyjaśnione na poziomie zarządu regionu – powiedział Jacek Jaśkowiak.
Dodał też, że zdaje sobie sprawę z nowego przetasowania sił politycznych w polityce samorządowej.
– Oczywiście zaproponuje spotkanie Tomaszowi Lewandowskiemu z Lewicy, Przemysławowi Plewińskiemu z Trzeciej Drogi, ale też Zbigniewowi Czerwińskiemu z Prawa i Sprawiedliwości. Będę szukał kompromisów i współpracy, ponieważ chcę współpracować z jak największą liczbą radnych – zakończył Jacek Jaśkowiak.
Nowym przewodniczącym Rady Miasta Poznania został ponownie Grzegorz Ganowicz, który pełni tę funkcję od 2005 roku. Wiceprzewodniczącymi zostali: Andrzej Rataj, Łukasz Kapustka oraz Mateusz Rozmiarek.
Czytaj też: Protest przed ratuszem. Prezydent Poznania: „To głównie anarchiści, a nie mieszkańcy” [ZDJĘCIA]