Ali Gholizadeh w Lechu Poznań jeszcze w pełni nie pokazał swoich możliwości, ale zapisze się w historii „Kolejorza” jako pierwszy piłkarz, który weźmie udział w Pucharze Azji.
Lech Poznań może pochwalić się bogatym doświadczeniem swoich zawodników na światowych turniejach. Gergo Lovrencsics, Tamas Kadar czy Lubomir Šatka reprezentowali Kolejorz na mistrzostwach Europy. W Złotym Pucharze występował Luis Henriquez z Panamy. Nikt jednak nie brał udziału w Pucharze Azji, ponieważ Lech Poznań nie miał w swoim składzie dotąd piłkarza, reprezentującego kraj azjatycki w piłce nożnej. Pierwszy będzie Ali Gholizadeh.
Przyjście Irańczyka do Lecha było dla niektórych zaskoczeniem, biorąc pod uwagę jego dotychczasowe doświadczenie. Kontuzja i przerwa w grze sprawiły jednak, że Lech zyskał możliwość sprowadzenia obiecującej gwiazdy. Początkowo planowano, że Gholizadeh będzie gotowy do gry w sierpniu, ale jego debiut przesunięto na koniec października. Mimo że jest jeszcze w fazie przystosowywania się, kibice z utęsknieniem czekają na prawdziwy potencjał Gholizadeha w rundzie wiosennej.
Puchar Azji
Ali Gholizadeh dołączył do reprezentacji Iranu w 2018 r. i jest to jego pierwsza okazja występu w Pucharze Azji. W 2022 roku był na mistrzostwach świata w Katarze. Zagrał przeciwko USA, Anglii i Walii. W przeszłości, z powodu kontuzji, nie brał udziału w prestiżowym turnieju Pucharu Azji, ale teraz ma szansę powalczyć o mistrzostwo. Iran ostatni raz stanął na podium w 2019 r., a ostatnie zwycięstwo osiągnął w 1976 r. Gholizadeh ma na koncie już 32 występy w barwach Iranu i zdobył 6 bramek. Iran w fazie grupowej AAFC Asian Cup zmierzy się z Palestyną, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Hongkongiem. Pierwszy mecz w niedzielę, 14 stycznia.
Powrót do Poznania
Po ewentualnym zakończeniu udziału Iranu w Pucharze Azji, Gholizadeh ma szybko wrócić z Kataru do Poznania. Sztab szkoleniowy Lecha liczy na to, że dołączy do reszty zespołu, zachowując rytm meczowy. Kibice Lecha cierpliwie czekają na pełny potencjał Irańczyka.
Czytaj też: „Lech Poznań podjął decyzję”. Wiadomo, co z transferem Kristoffera Velde