Niedzielny wieczór nie był z pewnością dniem, na który czekali fani Lecha Poznań. Kolejorz doznał kompromitującej porażki 0:5 w meczu z Pogonią Szczecin. Trener John van den Brom nie krył rozczarowania po tym występie i postanowił podzielić się swoimi przemyśleniami. Co doprowadziło do tej druzgocącej porażki?
Klęska na Pomorzu: Trener przyznaje, że to był najgorszy mecz sezonu
Niedzielne spotkanie z Pogonią Szczecin było dla Lecha Poznań prawdziwym koszmarem. Zespół, który jeszcze kilka dni wcześniej triumfował nad Rakowem Częstochowa 4:1, zupełnie stracił grunt pod nogami na szczecińskim stadionie. Wynik 0:5 nie pozostawia wątpliwości – to był najgorszy występ Kolejorza w obecnej kampanii ligowej.
Trener John van den Brom nie próbował ukrywać swojego rozczarowania i złości po meczu. Wyraził szacunek dla Pogoni, która zagrała skutecznie i zasłużenie sięgnęła po pełną pulę punktów.
– Przede wszystkim chciałbym z tego miejsca pogratulować Pogoni zwycięstwa. To dla nas wysoka porażka i to 5:0 na pewno musi robić wrażenie. My nie spodziewaliśmy się takiego wyniku. Już powiedziałem to zawodnikom w szatni, że to nie był nasz dzień – ani mój ani członków sztabu ani zawodników. Nic nie funkcjonowało tak, jak trzeba. Paradoksem jest to, że trzy dni po bardzo dobrym spotkaniu z Rakowem, rozgrywamy chyba nasz najgorszy mecz – wyznał van den Brom.
Czytaj też: Kawu złapany przez ultrasów Pogoni Szczecin? „Koziołek spi… do Pacanowa” [WIDEO]
Przeciwnik przygotowany, Lech nieskuteczny: Co poszło nie tak?
Trener Lecha przyznał, że drużyna wiedziała, że pojedynek z Pogonią nie będzie łatwy. Szczecinianie słyną z agresywnej gry i wysokiego pressingu. Niestety, Kolejorz nie potrafił się dostatecznie przygotować do tej taktyki rywali.
– Wiedzieliśmy, że tutaj gra się ciężko, że żeby wygrać tutaj, to trzeba być w topowej formie. Wiedzieliśmy też, że rywal gra agresywnie, gra wysokim pressingiem. Spodziewaliśmy się tego, ale nie umieliśmy się temu przeciwstawić. Jest trudno, ale musimy iść dalej. Musimy przeanalizować to spotkanie i podnieść się teraz. Musimy wyjść z tego i z tego wyjdziemy – podsumował szkoleniowiec.
Relację meczu przeczytasz TUTAJ.