Nie mają drzwi, zderzaków a nawet siedzeń, ale można się na nich ścigać. Ponad 70 załóg wzięło udział w Wrak Race w Lesznie.
W przypadku wielu wraków trudno rozpoznać nawet markę auta. Pozbawione są one wielu elementów zwykłych samochodów, ale wyposażone są w klatki bezpieczeństwa. Mimo nietypowych aut wyścig gwarantuje skok adrenaliny i ekstremalne emocje.
Nad bezpieczeństwem uczestników czuwali strażacy i ratownicy medyczni.
Chociaż wstęp na show był darmowy to organizatorzy po raz kolejny poprosili o datki przybyłych widzów. Wszystko po to, aby pomóc chorującemu na rdzeniowy zanik mięśni Robertowi Sobańskiemu.
A już jutro w Lesznie zmierzą się ekstremalni biegacze. O 11:00 startuje Runmagedon.
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl