Monografia „Tu mówi Poznań. Od Radia Poznańskiego do Radia Poznań” po 8 latach jest dostępna dla czytelników. Książkę do magazynów włożył w 2016 roku ówczesny prezes Radia Merkury Filip Rdesiński z nadania Prawa i Sprawiedliwości.
– Jedną z pierwszych decyzji, jaką podjąłem po objęciu obowiązków likwidatora i redaktora naczelnego Radia Poznań, było „uwolnienie książki” Tu mówi Poznań. Od Radia Poznańskiego do Radia Poznań. autorstwa Andrzeja Zarzyckiego, która powstała na zlecenie Radia Poznań w 2016 roku – napisał w liście otwartym Piotr Michalak likwidator i redaktor naczelny Radia Poznań.
Historia poznańskiego radia spisana na ponad 300 stronach nie spodobała się ówczesnemu prezesowi Radia Merkury Filipowi Rdesińskiemu, który z nominacji Prawa i Sprawiedliwości został szefem spółki. Rdesiński to prawicowy happener, który podczas manifestacji przebierał się między innymi za jelenia. W 2010 roku był już prezesem Radia Poznań, gdy mediami sterowała egzotyczna koalicji SLD – Liga Polskich Rodzin. Został jednak zwolniony ze względu na działania na szkodę spółki.
Piotr Michalak, który w grudniu 2023 roku został powołany przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bartosz Sienkiewicza na stanowisko likwidatora a zrazem redaktora naczelnego, postanowił wyciągnąć książkę z magazynów i pokazać ją czytelnikom.
– Przez te 8 lat nikt nie upomniał się o tę ważną i piękną monografię, która w dużej mierze jest też historią ludzi nadal w Radiu pracujących i je tworzących – pisze w liście otwartym Michalak.
Książka została wydana z okazji zbliżającego się wówczas 90. rocznicy utworzenia Radia Poznańskiego, trzeciego polskiego po radiu w Warszawie i Krakowie, ale pierwszej rozgłośni powstałej z inicjatywy samorządowców poznańskich i wielkopolskich.
– Już za miesiąc 24 kwietnia, będziemy świętować 97. urodziny Radia Poznań! Mam wielką nadzieję, że lektura tej pięknej historycznej książki o „radju” świetnie wpisze się w obchody jubileuszu – kończy list Piotr Michalak.
czytaj także: Duże zmiany w Radiu Poznań. Z anteny zniknął kontrowersyjny „dziennikarz” Roman Wawrzyniak
