Wróciła sprawa budynku zamku w Stobnicy. Sąd podjął decyzję

Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę kasacyjną Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska (GDOŚ) dotyczącą budowy tzw. zamku w Stobnicy w powiecie obornickim. Powodem jest wniesienie wniosku po upływie terminu określonego przez przepisy.

NSA we wtorek, 26 marca odrzucił skargę kasacyjną GDOŚ. Dotyczyła ona budowy tzw. zamku w Stobnicy, za co odpowiedzialna jest poznańska spółka D.J.T. Projekt znajduje się na skraju „Puszczy Noteckiej” i na obszarze Natura 2000.

Zamek liczy 14 kondygnacji nadziemnych i kilkudziesięciometrową wieżę. Budowa rozpoczęła się po uzyskaniu pozwolenia w 2015 roku. W 2018 r. pojawiły się wątpliwości co do zgodności inwestycji z przepisami. Minister środowiska polecił GDOŚ wszczęcie kontroli procesu wydania decyzji budowy. W kwietniu 2019 r. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu uchyliła swoją decyzję z maja 2015 r. (RDOŚ uznała, że inwestycja nie będzie miała negatywnego wpływu na środowisko) i wniosła sprzeciw wobec realizacji inwestycji.

Decyzję podjęto po ujawnieniu w trakcie realizacji inwestycji okoliczności dotyczących powierzchni przekształconej na potrzeby przedsięwzięcia. Inwestor deklarował powierzchnię ok. 1,7 ha, a według RDOŚ powierzchnia budowy przekroczyła 2 ha. GDOŚ utrzymał w mocy decyzję RDOŚ w Poznaniu pod koniec lipca 2019 roku. Inwestor odwołał się do sądu.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w 2020 r. uchylił decyzję GDOŚ. Ta natomiast złożyła skargę kasacyjną od wyroku WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. We wtorek, 26 marca 2024 r. NSA odrzucił skargę, ponieważ złożono ją po wymaganym przepisami terminie (26 czerwca 2020 r., a przesyłkę poleconą do sądu nadano 1 lipca).

Prokuratura o budowie

„Zamek” w Stobnicy znajduje się na obszarze Natura 2000. W sierpniu 2018 r. minister środowiska polecił GDOŚ wszczęcie kontroli procesu wydania decyzji budowy, więc o sprawie powiadomiono też prokuraturę. W połowie lipca 2020 r. zatrzymano i przedstawiono zarzuty siedmiu osobom. Byli to urzędnicy i przedstawiciele firmy budującej. Poznańska prokuratura ustaliła, że pozwolenie na budowę wydano mimo niezgodności projektu z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, z przepisami techniczno-budowlanymi, a także pomimo braku wymaganych prawem budowlanym opinii, uzgodnień, pozwoleń i sprawdzeń.

Pod koniec 2020 r. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko sześciu osobom związanym z budową w Stobnicy. W akcie znalazły się zarzuty takie jak: niedopełnianie obowiązków i prowadzenie budowy zagrażającej środowisku i wbrew przepisom ustawy o ochronie środowiska. Oskarżeni nie przyznali się do winy.

W sierpniu 2021 r. Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził nieważność decyzji starosty obornickiego, który udzielił pozwolenia na budowę. Powód? Zdaniem GINB budowa może znacząco oddziaływać na środowisko. Od tej decyzji odwołała się firma prowadząca inwestycję.

W 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił zaskarżaną decyzję GINB unieważniającą pozwolenie na budowę. Prokuratura Okręgowa w Poznaniu i GINB zaskarżyły orzeczenie WSA do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Tej sprawy NSA jeszcze nie rozpatrzył.

Czytaj też: Kłótnia na sesji Rady Miasta Poznania. Poszło o TBS-y

Maciej Szymkowiak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl