W Lechu zachwycał, teraz rozczarowuje

Michał Skóraś w poprzednim sezonie wypromował się w Lechu Poznań i zdaniem wielu wybrał dobry kierunek. Przeniósł się do ligi belgijskiej, gdzie ma jednak problem z regularną grą. Wczoraj zawiódł także w reprezentacji. Jego problemy zaczęły się po odejściu z Lecha.

Przełomowy mecz z Villarrealem

Poprzedni sezon był przełomowy dla Skórasia. Punktem zwrotnym w karierze tego młodego zawodnika był mecz Lecha z Villarrealem, w którym to on został bohaterem, strzelając 2 gole w wygranym przez Kolejorza 3:0 spotkaniu. Tamten świetny występ sprawił, że ówczesny selekcjoner Czesław Michniewicz zabrał go na mundial i Skóraś zaistniał na zeszłorocznym czempionacie. Chociaż w Lechu już nie gra, jest wciąż powoływany do reprezentacji. W meczu z Wyspami Owczymi jednak zawiódł.

Najgorsza nota w drużynie

Po 45. minutach męczarni z Farerami Fernando Santos zmienił Skórasia, a gracz Brugii znalazł się w ogniu krytyki. Portal Weszło wystawił mu notę… 1, najgorszą z możliwych z uzasadnieniem:

„Pośmialiśmy się z Kędziory, który leciał po murawie, lecz swoje za uszami w tej akcji miał także Skóraś: niby wrócił z asekuracją, ale źle się ustawił i podobnie jak jego kolega w niczym nie przeszkodził swojemu rywalowi. Wrzutki okazały się dla niego zbyt trudną sztuką, choć nie chcemy się za to przesadnie czepiać… Jego obecność w wyjściowym składzie mogła nieco dziwić: po przeprowadzce do Belgii wciąż się aklimatyzuje w przeciwieństwie do Sebastiana Szymańskiego, który robi furorę w Turcji” – podsumowano występ Skórasia.

Zagrał w kadrze, choć w klubie jest zmiennikiem

Co do gry Skórasia w tym meczu od początku, rzeczywiście jego obecność w wyjściowej jedenastce mogła zaskakiwać. Zważywszy na to, że w ostatnich trzech spotkaniach ligowych grał przez krótki czas: 21, 13 i 4 minuty, z meczu na mecz coraz mniej.

Ten błyskotliwy skrzydłowy, którego pamiętamy z gry w Lechu i za którym wielu kibiców Kolejorza tęskni, znacząco obniżył loty. Przenosiny do Belgii miały być dla Skórasia wielką szansą, tymczasem na razie wygląda to tak, że transfer zahamował jego karierę.

Czytaj także: Asysta Rebocho w Arabii, jego następca zawodzi

Bartłomiej Najtkowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl