Ukrainiec kupił podrabiany, polski dowód osobisty za 5 tys. zł. Strażników nie przechytrzył

Ukrainiec, który przyjechał do Polski z Niemiec i nie posiadał dokumentów uprawniających do przekroczenia granicy państwowej (miał za to sfałszowany polski dowód osobisty), został zatrzymany przez funkcjonariuszy Straży Granicznej z placówki w Kaliszu.

„WPADŁ” PODCZAS KONTROLI

Strażnicy patrolowali autostradę, by wyłapywać przypadki nielegalnej migracji. Zauważyli wtedy samochód osobowy na niemieckich numerach rejestracyjnych, który stał na parkingu.

SFAŁSZOWANY POLSKI DOWÓD OSOBISTY

Funkcjonariusze wezwali pasażera samochodu do okazania dokumentów i bardzo szybko okazało się, że pokazany im polski dowód osobisty był sfałszowany.

WERSJA UKRAIŃCA

W momencie weryfikacji autentyczności dokumentu, niekorzystnej dla Ukraińca, mężczyzna przyznał, że jest obywatelem Ukrainy, a ów podrobiony dowód osobisty kupił w transakcji internetowej za 5 tysięcy złotych. Cudzoziemiec powiedział, że przybył do Polski z Niemiec w odwiedziny i nie ma przy sobie żadnych innych dokumentów.

CO GROZI CUDZOZIEMCOWI?

Użycie sfałszowanego polskiego dowodu wiązało się z koniecznością zatrzymania tego mężczyzny. Obecnie trwają czynności z udziałem tłumacza. Wobec Ukraińca wszczęte zostanie postępowanie karne.Za ten nielegalny czyn fałszerstwa dokumentu, jakiego dopuścił się obcokrajowiec, grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Bartłomiej Najtkowski
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl