Zmiany mają dotyczyć terenu przed gmachem sądu i komisariatu policji, czyli odcinka pomiędzy skrzyżowaniami z ulicą Solną a ulicą 23 lutego. Teraz w tym miejscu znajduje się parking.
ZIELEŃ ZAMIAST PARKINGU
Miasto chce żeby aleje Marcinkowskiego, jedna z reprezentacyjnych ulic Poznania miała spójny wygląd na całej długości. Przetarg ma wyłonić najlepszą wizję opracowaną na podstawie koncepcji profesora Wiesława Krzyżaniaka, a następnie również projekt budowalny. Z rysunków, zmarłego już, poznańskiego architekta wynika, że docelowo zmodernizowany odcinek będzie przypominał pas zieleni, który znajduje się wzdłuż gmachu Muzeum Narodowego.
Od przyszłego projektanta będziemy oczekiwać przygotowania dwuwariantowego projektu koncepcyjnego, a następnie projektu budowlano-wykonawczego na podstawie jednego wybranego wariantu. W tej sprawie będziemy konsultować się z radą osiedla Stare Miasto. Zależy nam, aby ten odcinek Al.Marcinkowskiego zazielenił się i pasował do fragmentu wcześniejszego gdzie już rosną drzewa. – podkreśla zastępca prezydenta miasta, Mariusz Wiśniewski.
ALEJA DĘBÓW
Oprócz nowych drzew, pomiędzy pasami ruchu maja także pojawić się ławki. Dzięki temu aleje Marcinkowskiego będą prezentować się podobnie na całej długości od ulicy Solnej aż do ulicy Święty Marcin. Odcinek, który styka się ze słynną poznańską ulicą również jest remontowany. Na początku miesiąca wykonawca prac zaczął sadzenie charakterystycznych dębów, które nawiązują do tych, które rosną przed Muzeum Narodowym. Podobna zieleń ma znaleźć się również na odcinku, którego projekt będzie wyłoniony w przetargu.