Wykonawca składuje materiały budowlane i parkuje samochody na publicznym skwerze. Nie uzyskał na to jednak zgody od odpowiednich organów. Ponadto ZDM wykrył, że inwestor prowadzi prace związane najprawdopodobniej z budową sieci wodociągowej, na co również nie uzyskał zgody.
ZANIEPOKOJENI MIESZKAŃCY
W centrum Poznania trwa kolejna inwestycja. Przy ulicy Solnej obok Ogrodu Jordanowskiego ma powstać nawet 120 mieszkań. Deweloper obiecywał, że drzewa z dawnego parku klasztornego nie zostaną wycięte. Teraz jednak okazuje się, że pozostać mają tylko te największe okazy, a mieszkańcy obawiają się, że reszta ma trafić pod topór.
PUBLICZNY SKWER, PRYWATNY PARKING
Jak zauważyli radni ze Starego Miasta, inwestor nie dba o zielony skwer, który znajduje się obok terenu budowy. Stoją tam zaparkowane samochody firm zatrudnionych przez dewelopera. Co więcej, wykonawca postawił tam również kontenery, w których składuje materiały budowlane. Zdjęcia wykonane przez radnych pokazują, jak niszczona jest tam zieleń, należąca do przestrzeni publicznej,
BRAK ZGODY MIASTA
Jak się okazuje, Miasto nie wydzierżawia spółce OKRE, czyli inwestorowi tej nieruchomości. Zarząd Dróg Miejskich nie wyraził zgody na ustawienie kontenerów i składowanie materiałów budowlanych na terenie skweru.
Co więcej, ZDM podczas kontroli wykrył, że inwestor prowadzi prace związane najprawdopodobniej z budową sieci wodociągowej, na co również nie uzyskał zgody. ZDM wezwał generalnego wykonawcę robót do wyjaśnienia sytuacji. Jednocześnie uspokaja, że drzewa znajdujące się przy placu budowy mają zabezpieczone pnie.
