Rutkowski przyznaje się do winy? “Pokrzyżowało nam plany. Za długo czekaliśmy”

Letnie okno transferowe w wykonaniu Lecha Poznań nie należało do najlepszych. Udało się co prawda ściągnąć Afonso Sousę, ale działacze zaliczyli też kilka wpadek. O jednej z nich wypowiedział się prezes Lecha, Piotr Rutkowski.

MIAŁ BYĆ HELIK

Piotr Rutkowski wypowiedział się na łamach Przeglądu Sportowego o niedoszłym transferze do Lecha Poznań. Chodzi o Michała Helika, który z Anglii miał przenieść się do Kolejorza w czasie letniego okienka transferowego. Lech widział w nim wzmocnienie defensywy, zwłaszcza pod nieobecność Bartosza Salomona, ale także okazję do spolszczenia kadry.

AWARYJNY TRANSFER?

Jak się okazało, działacze Lecha czekali na odpowiedź zawodnika dwa miesiące, co utrudniało pracę nad ewentualnym transferem innego obrońcy. Ostatecznie Helik określił się dopiero na dwieę godziny przed zamknięciem okna transferowego w Anglii. Wtedy klub zadecydował o ściągnięciu Filipa Dagerstala, któremu skauci przyglądali się od jakiegoś czasu.

Oczywiście to jest coś, co nas boli. Pokrzyżowało nam plany. Za długo czekaliśmy. Tego tematu po prostu nie dało się załatwić. – powiedział Rutkowski i dodał – kiedy w lipcu zauważyliśmy, że przedłuża rozmowy, zdecydowaliśmy o ściągnięciu Dagerstala.

KŁOPOTY KOLEJORZA

Lech znalazł się w sytuacji, w której zasady ligi nie pozwalały na ściągnięcie większej liczby obcokrajowców. Regulacje te uległy zmianie przed końcem okna transferowego. Jak podkreślił Rutkowski, sytuacja ta nie miała jednak wpływu na transfer Dawida Kownackiego, który również nie doszedł do skutku.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl