– To jeden wielki skandal – mówi minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek o wyroku poznańskiego sądu w sprawie 32 osób, które zakłóciły mszę świętą. Oskarżeni zostali uniewinnieni. Sędzia podczas ogłaszania wyroku wspomniała, że „odnotować należy, że wyrok Trybunału w istocie godził w prawa kobiet”. — Teraz ja zapytam sąd: czy gdybym poszedł na rozprawę sądową, aby tam głosić swoje poglądy w ramach wolności słowa, to byłoby dobrze? – mówił minister Czarnek. Wypowiedział się też o pomyśle, aby w polskich szkołach były portrety Jana Pawła II, a także o tym, że „dyscyplina musi być też w domu”.
Przemysław Czarnek w Poznaniu:
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek pojawił się 15 marca w Instytucie Genetyki Człowieka PAN w Poznaniu. Tematem spotkania było przedstawienie najnowszych badań prowadzonych przez IGC PAN. W zakresie transkryptoniki przestrzennej i sekwencjonowania oraz nowych możliwości rozwoju instytutu.
Przemysław Czarnek o decyzji sądu rejonowego w Poznaniu
W poniedziałek, 13 marca Sąd Rejonowy w Poznaniu uniewinnił wszystkie 32 osoby, które oskarżono o „wspólnie i w porozumieniu złośliwe przeszkadzanie publicznemu wykonywaniu aktu religijnego”. Protestujący w poznańskiej katedrze wyrazili w ten sposób swoją niezgodę na zaostrzenie prawa aborcyjnego w Polsce. Sędzia Joanna Knobel zwróciła uwagę, że z opinii różnych biegłych wynika, że działania nie miały „charakteru złośliwego”. Co więcej protest odbył się w czasie kazania, co jak podkreślali oskarżeni jest momentem dialogu. Wyrok nie jest prawomocny.
– To jest absolutny skandal. Kościół jest miejscem modlitwy. Przeszkadzanie w modlitwie poza wszystkim jest wyjątkowym chamstwem. Jeśli sąd toleruje, a nawet propaguje to w tego typu wyrokach, to jest to jeden wielki skandal – mówił minister Przemysław Czarnek.
Portrety Jana Pawła II w Poznaniu?
Kurator oświaty w Małopolsce, Barbara Nowak apelowała do dyrektorów, nauczycieli, rodziców i dzieci małopolskich szkół, żeby nie ulegały „podłej kampanii szkalowania Wielkiego Rodaka — Świętego Jana Pawła II”. Zwróciła się również o to, aby na widocznych miejscach we wszystkich przedszkolach, szkołach i placówkach pojawił się portret Jana Pawła II.
– To jest prywatne stanowisko Barbary Nowak. Nie pokrywa się w ogóle ze stanowiskiem Ministerstwa Edukacji i Nauki. Ministerstwo absolutnie o to nie apeluje — kwituje minister Czarnek.
„W szkołach jest bezpiecznie”
Minister edukacji został zapytany też o brutalne pobicie w Białej Podlaskiej. Dwóch oprawców bezlitośnie skatowało chłopaka. Ofiara, jak i oprawcy byli nastolatkami. W Pruszkowie inna grupa nastolatków znęcała się nad swoim rówieśnikiem.
– Z tego, co wiem, są to zdarzenia spoza terenu szkoły. Szkoły są bezpieczne. Minister edukacji jest od tego, aby w szkołach zapewnić bezpieczeństwo. A także pomoc wszechstronną tym uczniom, którzy są narażeni na hejt. Stąd 2 mld w tym budżecie i 20 tys. etatów w szkołach od 1 września na psychologów i pedagogów. Natomiast to, że rówieśnicy atakują się poza terenem szkoły, to jest to zadanie dla służb porządkowych, wymiaru sprawiedliwości, a przede wszystkim kampania dla rodziców. Dyscyplina musi być też w domu — komentuje minister Przemysław Czarnek.
Czytaj też: Rekordowy luty dla poznańskiego lotniska