Protest egzaminatorów również w Poznaniu. Co dalej ze zdawaniem prawa jazdy? 

Jutro w całej Polsce odbędzie się protest egzaminatorów na prawo jazdy. Chociaż pracownicy z poznańskiego WORD-u początkowo wzbraniali się przed dołączeniem do protestu, to teraz nie widzą innego wyjścia.

Egzaminatorzy z ośrodków ruchu drogowego domagają się od rządu podwyżek i zmian w zasadach zdobywania prawa jazdy. Związki zawodowe prowadzą rozmowy z władzą, jednak te zdaniem przedstawicieli pracowników WORD-ów nie przyniosły żadnego efektu, a w trakcie spotkań padają tylko obietnice bez pokrycia.

Są jakieś mgliste obietnice wiceministra, że rząd się pochyli nad sprawą, ale na razie nic takiego nie widać i dlatego egzaminatorzy w całej Polsce ponowili protest. – komentuje przedstawiciel poznańskich związkowców Tomasz Talarczyk.

W tym roku egzaminy nie odbywały się już na początku lipca, wtedy jednak poznańscy egzaminatorzy nie zdecydowali się na protest. Jak twierdzili, ośrodek w stolicy Wielkopolski jest zbyt oblegany, by móc przeprowadzić w nim akcję w tamtym momencie. Jednak po miesiącu zdanie egzaminatorów się zmieniło i jutro większość z nich nie pojawi się w pracy. Zostanie tylko kilku pracowników, którzy przeprowadzą egzaminy teoretyczne.

Zdaniem związkowców brak egzaminów nawet przez jeden dzień może spowodować ogromny problem w kraju. Dziennie do testów podchodzi od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu tysięcy osób. Jak twierdzi poznański egzaminator Tomasz Talarczyk, rząd może ignorować 1300 pracowników WORD-ów z całego kraju, ale dziesiątki tysiące niezadowolonych obywateli powinno zwrócić ich uwagę. Jeśli jednak protest nie przyniesie efektu związkowcy chcą dalej walczyć.

To nie ma być jakaś desperacka manifestacja bezradności, tylko wręcz przeciwnie, chcemy być skuteczni. Przypominam też, że my walczymy nie tylko o podniesienie naszych zarobków, które od 2007 roku są uregulowane rozporządzeniem a Dyrektorzy nie mają możliwości ich podnoszenia. Od wielu lat nie ulegały zmianie opłaty za egzaminy, mimo że wszystko wokół drożeje. – dodaje Tomasz Talarczyk.

Do protestu pracowników WORD-ów odniósł się wiceminister infrastruktury Rafał Weber, który twierdzi, że rozmowy zmierzały w dobrą stronę, a zachowanie związkowców jest dla niego zaskoczeniem.

Kilkanaście dni temu uzgodniliśmy wspólnie, że jest potrzeba zmiany obecnego modelu wynagradzania na nowy, dostosowany do obecnej rzeczywistości. Dlatego dziwi mnie dzisiejsze zachowanie części egzaminatorów. Nie wiem, co się stało, że środowisko egzaminatorów jednak zmieniło zdanie. – twierdzi wiceminister infrastruktury.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl