Miejscy radni przyjęli program naprawczy dla należących do samorządu szpitali imienia Strusia oraz Raszei. Pierwsza placówka zanotowała w ubiegłym roku stratę netto 9 mln 568 tys. złotych, a druga – 5 mln 650 tys. zł.
Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia i Szpital Miejski im. Franciszka Raszei w ubiegłym roku zanotowały straty i teraz planują zmiany, które mają wpłynąć na poprawienie sytuacji finansowej.
Programy naprawcze dla poznańskich szpitali
Dyrektorka szpitala imienia Raszei Elżbieta Wrzesińska-Żak mówiła o zwiększeniu przychodów o prawe 15 milionów złotych.
– Efekt końcowy, który zakładamy na koniec 2024 r. to uzyskanie zysku w wysokości 508 tysięcy złotych. Zrealizujemy ten plan, jeżeli w międzyczasie nie wyskoczą nieprzewidziane problemy – przekonywała.
Z kolei zastępca dyrektora szpitala imienia Strusia, Jan Sawicz zapowiedział połączenie oddziałów chirurgicznych. – Miały być połączone już trzy lata temu, ale ze względu na to, że szpital był przekształcony w szpital covidowy, do tego nie doszło. Wracamy do tematu i od 1 stycznia połączymy dwa oddziały chirurgiczne – zapowiedział.
Przedstawiciel szpitala Strusia przekazał, że placówka chce zwiększyć liczbę zabiegów z wykorzystaniem robota Da Vinci. – Planujemy też optymalizację kosztów zatrudnienia personelu medycznego – zaznaczył Sawicz. – Nie chodzi o to, że będziemy zwalniać, tylko będziemy się przyglądać ilościom osób dyżurnych w szpitali – dodał.
Programy naprawcze dla obu szpitali zostały przyjęte jednogłośnie.