Polscy piłkarze muszą na to uważać jeśli chcą awansować. Brazylijczycy zgłaszają poważny problem

Polska reprezentacja już jutro zmierzy się z Argentyńczykami. Mecz, który zadecyduje o awansie z grupy na mundialu odbędzie się na stadionie w Dosze. Media z kraju naszych rywali alarmują, że stan murawy jest tam tragiczny i cytują wypowiedzi brazylijskich gwiazdorów.

CZEKALIŚMY NA TO OD LAT

Polska reprezentacja w piłce nożnej jest o krok, by po raz pierwszy od 1986 roku awansować z fazy grupowej na mistrzostwach świata. Po remisie z Meksykanami oraz zwycięstwie nad Arabią Saudyjską zawodników Czesława Michniewicza czeka spotkanie z Argentyną. Mecz, który zadecyduje o awansie biało-czerwonych odbędzie się na Stadionie 974 w Dosze.

„DZIURAWA” MURAWA

Przygotowanie obiektu do rozgrywania meczów na najważniejszej piłkarskiej imprezie świata skrytykowali zawodnicy utytułowanej reprezentacji. Brazylijczycy wczoraj rozegrali w Dosze mecz ze Szwajcarami. Piłkarze z Ameryki Południowej odnieśli zwycięstwo, jednak narzekali na stan murawy. Wypowiedź dwóch z nich cytuje argentyński portal ole.com.ar.

Trawy jest trochę za mało i murawa nie nadaje się do tego, by dobrze kontrolować piłkę. W Europie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na boiskach, które wyglądają jak dywany. Tutaj brakuje jednak trawy i to jest problem. – mówił Richarlison, który na co dzień gra w angielskiej Premier League.

Napastnikowi wtóruje rodak Bruno Guimarães. Pomocnik dodał, że kiepski stan murawy wpływał na czas jakiego zawodnicy potrzebowali na opanowanie piłki. Takie utrudnienie szczególnie doskwiera tym piłkarzom, którzy mogą pochwalić się ponadprzeciętnym wyszkoleniem technicznym, ponieważ nierówna nawierzchnia sprawia, że zachowanie piłki staje się trudne do przewidzenia.

TAKTYKA

Chociaż warunki gry będą identyczne zarówno dla Polaków jak i dla Argentyńczyków, to reprezentacja, która lepiej poradzi sobie z problematyczną murawą może zyskać poważny atut podczas starcia.

Mecz cieszy się sporym zainteresowaniem nie tylko ze względu na szansę awansu do 1/8 mundialu. Oczy fanów będą zwrócone z pewnością na największe gwiazdy obu zespołów Leo Messiego oraz Roberta Lewandowskiego. Czołowi napastnicy świata dotychczas zmierzyli się ze sobą tylko trzykrotnie podczas rozgrywek klubowych, obaj mają na koncie po dwie bramki i jedną asystę. Jutro po raz pierwszy zagrają ze sobą w barwach narodowych.

SZANSE NA AWANS

Mecz Polska-Argentyna rozpocznie się jutro o godzinie 20.00. Polacy aktualnie prowadzą w grupie z 4 punktami. Jeśli zwyciężą zapewnią sobie awans do kolejnego etapu turnieju. Remis lub porażka spowoduje, że kibice będą uważnie śledzić wynik równoległego meczu pomiędzy Meksykiem a Arabią Saudyjską.

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl