Pierwszy raz od 86 lat. Piłkarz Warty strzela bramkę w reprezentacji

Świetny występ Adama Zrelaka z Warty Poznań, pełne 90 minut w wykonaniu Lubomira Satki z Kolejorza i piękny gol Afonso Sousy. Piłkarze grający na co dzień w Poznaniu pokazali się z dobrej strony w meczach reprezentacyjnych. Zabrakło jedynie występu Polaka.

BRAK SKÓRASIA, ALE…

Ostatecznie w meczu reprezentacji Polski z Walią nie doczekaliśmy się występu Michała Skórasia. Ciężko jednak powiedzieć, że była to dobra decyzja Czesława Michniewicza. Choć finalnie z Walijczykami udało nam się wygrać 1:0, gra Polaków nie przekonywała. Kluczowe okazały się indywidualne umiejętności między innymi Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego.

Na arenie międzynarodowej mogliśmy jednak zobaczyć innych reprezentantów poznańskich drużyn. Najjaśniejszą postacią był zdecydowanie Adam Zrelak, który strzelił decydującą bramkę w strachu Słowacji z Białorusią. Jego gol z główki w 65. minucie ustanowił wynik meczu na 1:1. Dla 28-latka to 5. trafienie w 10. występie we wszystkich rozgrywkach w sezonie.

HISTORYCZNY MOMENT

Co ciekawe to pierwszy taki przypadek od 86 lat, żeby zawodnik Warty Poznań strzelił bramkę w meczu reprezentacyjnym. Ostatnim takim piłkarzem był Fryderyk Scherfke, urodzony w Niemczech 14-krotny reprezentant Polski. W 1929 roku zdobył mistrzostwo Polski z Zielonymi. Wspomnianą bramkę strzelił przeciwko Brazylii na Mistrzostwach Świata we Francji w 1938 roku. Jednocześnie Zrelak to pierwszy w historii Warty obcokrajowiec, który strzelił gola w kadrze.

PIŁKARZE KOLEJORZA

Mecz Słowacji z Białorusią mógł również zaciekawić fanów Lecha Poznań. Pełne 90 minut zagrał w nim Lubomir Satka, kluczowy defensor Kolejorza. Choć Słowacja straciła bramkę, ciężko powiedzieć, żeby padła ona z winy reprezentanta Lecha. Był to jedyny strzał, do którego defensywa Słowacji dopuściła swoich rywali.

Z dobrej strony pokazał się również kolejny gracz Kolejorza. Afonso Sousa zdobył piękną bramkę w meczu reprezentacji Portugalii i Gruzji do lat 21. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego z łatwością wygrała swoją grupę eliminacyjną Mistrzostw Europy U-21. Mają spore szanse na wygranie turnieju. Bramka Afonso Sosy ustanowiła wynik spotkania na 4:1. Portugalczyk oddał potężny strzał sprzed pola karnego, a piłka trafiła prosto w okienko. Bramkarz nawet się nie rzucił.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl