Paulina Hennig-Kloska, przedstawicielka Polski 2050, została zapytana o liczbę parków narodowych w Polsce. Potencjalna kandydatka na ministra klimatu w rządzie Donalda Tuska nie udzieliła poprawnej odpowiedzi.
Według nieoficjalnych doniesień medialnych, Paulina Hennig-Kloska, posłanka z okręgu konińskiego, zostanie nową minister klimatu i środowiska.
Przedstawicielka Polski 2050 zabrała głos w tej sprawie na antenie RMF FM. – Nie będę komentować plotek. Żadne nominacje do rządu nie są jeszcze potwierdzone ani przez premiera, ani pozostałych liderów opozycji. Kandydata na premiera oczywiście, bo pan prezydent postanowił nam utrudnić przejęcie władzy – podkreśliła Paulina Hennig-Kloska.
Wpadka posłanki
W dalszej części rozmowy Robert Mazurek zapytał posłankę o liczbę parków narodowych w Polsce. Paulina Hennig-Kloska zadeklarowała wówczas, że „oczywiście wie, ile ich jest”.
– Osiem, dziewięć – wskazała.
W rzeczywistości jednak parków narodowych w kraju jest 23
Hennig-Kloska zdradziła, czy koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy zamierza stworzyć nowe parki. – Rola polityczna jest taka, by zwiększać powierzchnię kraju objętą parkami narodowymi. To również jest zapisane w naszych postulatach i bodajże w umowie koalicyjnej też – wyjawiła.
Przedstawicielka Polski 2050 wskazała, że nowa władza planuje „z wycinki wyłączyć 20 proc. terenu Lasów Państwowych, zmniejszyć eksport nieprzetworzonego drzewa i poprawić sytuację polskich rzek”.
Zobacz też: Adam Szłapka kandydatem na ministra w rządzie Donalda Tuska
