Niezidentyfikowany przedmiot uderzył w wirnik śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (LPR), który miał przetransportować pacjentkę do szpitala z miejscowości Wijewo. Incydent spowodował konieczność transportu chorej karetką. Załoga śmigłowca czeka na ocenę serwisu.
W sobotnie popołudnie śmigłowiec LPR został wysłany do Wijewa, aby przewieźć pacjentkę do szpitala w związku z brakiem dostępnej karetki pogotowia. Niestety, podczas operacji lądowania, niezidentyfikowany element uderzył w wirnik maszyny. Wywołało to obawy o jej uszkodzenie.
Oficer prasowy PSP w Lesznie, mł. kpt. inż. Dominik Wels, wyjaśnił w rozmowie z PAP, że w przypadku kontaktu śmigłowca LPR z elementem z ziemi, konieczne jest oczekiwanie na ocenę serwisu. W celu zabezpieczenia obszaru, na którym maszyna wylądowała, działania podejmują również strażacy, zapewniając bezpieczeństwo i ochronę podczas prac naprawczych.
Incydent miał miejsce podczas próby transportu 68-letniej pacjentki cierpiącej na zawał serca. Z uwagi na uszkodzenie śmigłowca LPR, konieczne było zastosowanie alternatywnego środka transportu. Pacjentkę przewieziono karetką pogotowia do szpitala.
Czytaj też: Marchwiński do reprezentacji Polski? Dojrzał – mówi ekspert
![Pięć osób rannych w wypadku. Lądował śmigłowiec LPR](https://wpoznaniu.pl/wp-content/uploads/2023/04/rescue-4325356_1920.jpg)