Podczas rutynowej kontroli policjanci z Poznania znaleźli w busie ponad 100 kilogramów narkotyków. Towar był wart ponad 5 milionów złotych.
Do rutynowej kontroli drogowej doszło na jednej z dróg w powiece grodziskim. Policjanci ruchu drogowego z Poznania zatrzymali do sprawdzenia dostawczego busa. Powód był błahy, uszkodzony zderzak. Gdy policjanci zaczęli rozmawiać z kierowcą, ten nagle stał się bardzo nerwowy. Na pytanie co jest w części bagażowej, 31-latek stwierdził, że auto jest puste.

– Funkcjonariusze poprosili go o otworzenie części ładunkowej, która według jego słów miała być pusta. Okazało się, że jest wypełniona workami. Po ich otwarciu, oczom policjantów ukazały się mniejsze worki z zielonym suszem. Badanie wykazało, że jest to marihuana –129 kilogramów o czarnorynkowej wartości 5 milionów złotych – informuje Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Mężczyzna tłumaczył stróżom prawa, że nic nie wie o pochodzeniu narkotyków. Został jednak zatrzymany. 31- latek na wniosek prokuratury decyzją sądu, został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.