Działacze KWW Społeczny Poznań zebrali się w obronie terenów zielonych wokół Jeziora Maltańskiego. Wyrazili swój sprzeciw wobec planowanej budowie hotelu nad brzegiem jeziora. Domagają się działań mających na celu ochronę terenów zielonych wokół Malty. Przekonują, że obecna Rada Miasta działa na korzyść deweloperów i na niekorzyść zwykłych mieszkańców.
Demonstrację zorganizowano w obronie terenów wokół Jeziora Maltańskiego. Chodzi o projekt hotelu, dla którego Urząd Miasta Poznania wydał pozwolenie na budowę przy brzegu jeziora na wysokości Malta Ski. Przemawiający zwrócili też uwagę na kolejne inwestycje po północnej stronie jeziora.
– Nie przyjechałem tutaj po to, aby protestować przeciwko budowie hotelu, ponieważ ten temat jest już rozstrzygnięty. Głównie z powodu bezradności naszego prezydenta, Rady Miasta oraz tak zwanego architekta miasta, którzy niewiele zrobili w tej sprawie. Można powiedzieć, że się skompromitowali – zaczął Tomasz Hejna, twórca profilu „Gemela Poznańska”. Tam publikuje informacje o nielegalnych reklamach w Poznaniu.
Dodał, że pierwszym elementem do poprawy, jest ponowne procedowanie planu miejscowego. – Prezydent, za pośrednictwem Miejskiej Pracowni Urbanistycznej i Rady Miasta, ma możliwość aktualizacji oraz weryfikacji zapisów planu miejscowego, zwłaszcza takich starych, jak ten, który ma już 22 lata. Niestety, moim zdaniem, miasto nie wykorzystało w pełni tych możliwości, a prezydent ewidentnie stanął po stronie inwestora, zamiast mieszkańców, którzy go wybrali – dodał Hejna.
„Jest za mało terenów zielonych”
Włodzimierz Nowak, miejski aktywista związany z ruchem KWW Społeczny Poznań mówił, że już przy budowie centrum handlowego „Malta” i Term Maltańskich aktywiści i społecznicy alarmowali o zabudowywaniu terenów zielonych.
– Nie jesteśmy tu tylko dla nas. Musimy myśleć o przyszłych pokoleniach, które chcą mieć tereny zielone. Powinniśmy im to zagwarantować. Dziś powinniśmy rozliczyć te niedualne 20 lat rządów obecnej ekipy w radzie miasta, jak i poprzednich, którzy nic nie zrobili – mówił Nowak.
Z tego powodu Partia Razem, która w nadchodzących wyborach łączy siły z KWW Społeczny Poznań proponuje złożyć w Urzędzie Miasta projekt uchwały, zakładający przeznaczenie jednego procenta budżetu miasta Poznania na ochronę cennych terenów zielonych, istotnych dla mieszkańców. Ten jeden procent ma zwiększać liczbę terenów zielonych i rekreacyjnych, a także chronić je przed inwestorami.
– Zachodzące zmiany klimatyczne wymagają odpowiedzialnego projektowania i nowoczesnego podejścia do planowania miasta. Kliny zieleni, oprócz funkcji rekreacyjnej, pełnią także inne istotne role w dużych miastach, takich jak Poznań. Na przykład, pomagają w zapobieganiu tworzeniu się miejskich wysp ciepła. Zaproponowane przez nas 1 proc. budżetu to około 54 miliony złotych. Ta kwota równa 1/3 kosztów remontu Starego Rynku wystarczyłaby w zupełności, aby te miejskie działki pozostały w rękach miasta i nadal służyły mieszkańcom – mówiła przedstawicielka z Partii Razem.
„Malta dla mieszkańców, nie dla deweloperów”
Aneta Mikołajczyk, reprezentująca Koalicję ZaZieleń Poznań mówiła, że ulubione tereny rekreacyjne poznaniaków zamieniane są w tereny deweloperskie. – Nie jest to tylko jedna inwestycja. Po północnej stronie Malty powstanie kolejny hotel. Miasto sprzedało grunty prywatnemu inwestorowi, który obecnie na różnych portalach sprzedaje tam apartamenty nawet po 2 miliony złotych. Przy ulicy Krańcowej zaplanowano luksusowy akademik, który w rzeczywistości będzie nie akademikiem a zbiorem mikrokawalerek. Wszyscy już też wiedzą, że następna mieszkalna inwestycja powstaje na terenie CH Malta. Sprzeciwiamy się temu, ponieważ pragniemy mieszkać w mieście, które oferuje bogate tereny rekreacyjne i przyrodnicze – powiedziała Mikołajczyk.
Tomasz Hejna przekonuje, że zmiany można zrobić poprzez modyfikację planów miejscowych. Poruszył też bardzo dobrze znaną sobie tematykę nielegalnych reklam na terenie Poznania, także na terenie Maltańskim. – Pomimo uchwalenia planu miejscowego dla Malty, który zabrania lokalizowania billboardów, to nadal są. Jest to przykład na to, że uchwalanie planów miejscowych nie zawsze przynosi oczekiwane rezultaty. W sprawie hotelu nic już nie możemy zrobić, ponieważ wydano zgodę na jego budowę. Sprzedanie tego terenu deweloperowi uważam za patologię.
Czy Tomasz Hejna będzie kandydatem na prezydenta Poznania?
KWW Społeczny Poznań jeszcze nie ogłosił, kogo wystawi, jako kandydata na prezydenta Poznania w nadchodzących wyborach samorządowych. Zapytany o tę kwestię Tomasz Hejna odpowiedział, że on decyzję już podjął, tak samo, jak komitet, ale ogłoszą ją dopiero w nadchodzącym tygodniu.
– Mam nadzieję, że w radzie miasta zostaną wybrani radni, którzy będą dbać o interesy mieszkańców, a nie tylko inwestorów czy interesy partyjne. Jeśli byłbym prezydentem, rozważyłbym wykupienie terenu, na którym ma powstać hotel, o ile byłaby taka możliwość. Tereny cenne społecznie i środowiskowo powinny być wykupywane przez miasto.
Czytaj też: Tramwaje na PST nadal „wężykują”. Co dalej z tym problemem?
