Lekarze wybudzili ze śpiączki kobietę poszkodowaną w napadzie w Cerekwicy Starej

Lekarze wybudzili ze śpiączki 25 – letnią kobietę która został najbardziej poszkodowana w brutalnym napadzie w Cerekwicy Starej.  Lekarze jej stan określają jako dobry. Szpital opuściła już jej siostra, która także była ofiarą napadu. 

25 – latka czuje się już dobrze jest przytomna ale cały czas leży na oddziale intensywnej opieki medycznej szpitala w Jarocinie. Jest po opieką lekarzy a także psychologa.  Na ciele ma kilkanaście ran cięty i kłutych na całym ciele. Być może w ciągu najbliższych dni, zostanie przeniesiona na oddział ginekologiczno-położniczy.

W stanie krytycznym jest natomiast dziecko 25-latki. Noworodek leży na oddziale neonatologii szpitala w Ostrwie Wielkopolskim. Chłopiec przyszedł na świat w wyniku cesarskiego cięcia z poważnym niedotlenieniem mózgu. Lekarze w Jarocinie przez kilkadziesiąt minut reanimowali dziecko. Po tym jak udało się przywrócić funkcje życiowe, noworodka przewieziono do szpitala w Ostrowie i wprowadzono w stan hipotermii. Ze szpitala wyszła już siostra 25-latki która także została ranna w brutalnym napadzie. Jej rany nie były groźne.

Przypomnijmy do brutalnego napadu doszło w nocy ze środy na czwartek . Były chłopak 25-latki najpierw zamordował rodziców dziewczyny a później usiłował zabić ją i jej siostrę. Kobieta w 9 miesiącu ciąży przeżyła.

Prokuratura 22-letniemu mordercy postawiła zarzut podwójnego morderstwa i usiłowanie zabójstwa dwóch osób. Mężczyzna przyznał się do winy. Powodem zbrodni była najprawdopodobniej chęć zemsty na byłej dziewczynie która była z nim w ciąży. Mężczyźnie grozi dożywicie.

(ra)

Artur Adamczak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl