Aktualnie pociągi z Poznania do Frankfurtu nad Odrą mogą jechać z prędkością maksymalnie 160 km/h. „Jest oczywiste, że linia dużych prędkości musi łączyć się z europejską siecią” powiedział Dariusz Klimczak.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak rozpoczął rozmowy z niemiecką stroną odnośni budowy linii kolei dużych prędkości do Berlina. Połączenie kolejowe miałoby łączyć Poznań i planowany Y ze stolicą Niemiec. Należy podkreślić, że aktualnie maksymalna prędkość pociągów na całej trasie z Warszawy do Poznania i w kierunku Frankfurtu nad Odrą to aktualnie 160 kilometrów na godzinę.
Polskie inwestycje
Jak powiedział Klimczak, coraz więcej pasażerów korzysta z połączenia kolejowego do Niemiec. Nowa infrastruktura jest więc potrzebna. Takie plany są jednak na razie odległe. Najpierw politycy muszą dogadać się co do budowy CPK, a co za tym idzie kolejowego Y. Zbudować trzeba również brakujące odcinki, takie jak Podłęże – Piekiełko, czy odcinek do Rzeszowa.
– O tym trzeba zacząć rozmawiać, jest oczywiste, że linia dużych prędkości musi łączyć się z europejską siecią – powiedział Dariusz Klimczak.
Elektryfikacja
Kolejnym tematem w rozmowie z Niemcami była elektryfikacja linii kolejowych.
– Takie działania są konieczne nie tylko w wypadku linii, których elektryfikacja trwa, ale także innych, które w naszej opinii są konieczne, by poprawić komunikację z Polską zarówno dla przewoźników pasażerskich, jak i kolejowych – dodał Klimczak.
Na razie Niemcy zajmują się elektryfikacją linii od Berlina do granicy pod Szczecinem. Planowo linia miała być gotowa pod koniec 2026 roku, choć prawdopodobnie nie uda się dotrzymać tego terminu. Trwają również prace na kilkukilometrowym odcinku od Zgorzelca do Görlitz. Z niego skorzystać mają elektryczne pociągi Kolei Dolnośląskich