Jak Polacy pomogą w odbudowie Ukrainy? Ważne rozmowy toczą się w Poznaniu

O wsparciu Ukrainy i uchodźców, o funduszach europejskich, które Polska musi rozdysponować do 2027 roku, a także o przyszłości europejskiej polityki wspólności. W Poznaniu trwają ważne rozmowy na temat przyszłości Polski i Ukrainy.

WAŻNE ROZMOWY

W Poznaniu, na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich trwa Konwent Marszałków Województw RP. Goszczą na nim również reprezentanci Parlamentu Europejskiego, Przewodniczący Komisji Rozwoju Regionalnego Younous Omarjee, Emma Toledano Laredo, Dyrektor Generalnej Dyrekcji do spraw Polityki Regionalnej i Miejskiej oraz Wiceprzewodniczący Grupy Europejskiej Partii Ludowej Jan Olbrycht, a także Wasyl Zwarycz, Ambasador Ukrainy w Polsce.

WSPARCIE UKRAINY

Politycy spotkali się w Poznaniu, aby porozmawiać o bieżącej sytuacji Ukrainy oraz o jej potrzebach. Podczas pierwszego panelu starali się wypracować możliwe sposoby pomocy naszym wschodnim sąsiadom. Lista potrzeb jest długa.

Potrzebujemy karetek pogotowia ratunkowego, samochodów terenowych, które wykorzystujemy do ewakuacji rannych żołnierzy. Potrzebujemy leków, sprzętu medycznego i sprzętu, żeby wesprzeć wojskowych na froncie. Niezmiernie przydatne będą także miasteczka modułowe, których już Polska dostarczyła na Ukrainę sporo. Mamy dużo osób, które są pozbawione domów. W wyniku ataków rakietowych zostało zniszczonych ponad 165 tysięcy obiektów infrastruktury, w tym mieszkań. – wymienił Wasyl Zwarycz.

Przedstawiciele zarówno Parlamentu Europejskiego, jak i Ukrainy są jednak wdzięczni Polsce za dotychczasową pomoc i wsparcie uchodźców, którzy przybyli do naszego kraju.

Unia Europejska nieustannie pozostaje wdzięczna za to, co Polska uczyniła, aby wesprzeć Ukrainę. Polska dawała przykład reszcie Europy. Jesteśmy niezwykle dumni z tego, że mogliśmy zaoferować wsparcie finansowe i rzeczowe w ramach polityki wspólności, aby wesprzeć w tych działaniach państwo polskie oraz wszystkich przybyłych tu uchodźców. – stwierdził Younous Omarjee.

O PIENIĄDZACH I PRZYSZŁOŚCI

Politycy dyskutują jednak nie tylko o potrzebach Ukrainy, ale także o środkach europejskich, które Polska ma do wykorzystania w ramach budżetu na lata 2021-2027. Marszałkowie województw zarządzają pulą 44 procent środków z kwoty 76 miliardów euro. Co więcej, polscy politycy muszą rozdysponować pozostałe 80 miliardów euro ze środków z poprzedniego budżetu.

To ważny moment na to, aby pierwsze środki finansowe zasiliły gospodarkę, przedsiębiorców, jednostki samorządów terytorialnego. Kolejna kwestia to zamykanie perspektywy finansowej 2014-2020. Ona trwa jeszcze do końca 2023 roku. Do wydatkowania i rozliczenia z Komisją Europejską pozostało ponad 80 miliardów złotych do zrealizowania w bieżącym roku. – skomentowała Małgorzata Jarosińska-Jedynak, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej.

Część z tych środków w dalszym ciągu przeznaczana będzie na uchodźców z Ukrainy. Chodzi o edukację dzieci, a także pomoc w odnalezieniu się na polskim rynku pracy dorosłym. Co więcej, politycy mówią także o sieci onkologicznej i bieżących rozliczeniach Narodowego Funduszu Zdrowia.

Jak podkreślił Jan Olbrycht, wydawanie pieniędzy w tych czasach jest zupełnie inne niż w przeszłości. Wiąże się to z wojną na Ukrainie, kryzysem energetycznym i inflacją.

Mamy do czynienia z wydawaniem pieniędzy w zupełnie innym kontekście – wojny kryzysu. Z drugiej strony zastanawiamy się nad budżetem Unii Europejskiej w przyszłości, nie tylko nad polityką wspólności. Rozmawiamy na temat tego, jak ona ma wyglądać w świetle nowych metod używanych na przykład w KPO. Polska powinna brać aktywny udział w takiej debacie, żeby mogła otrzymywać jak najwięcej tego typu funduszy i umiejętnie je wykorzystywać. – skomentował Jan Olbrycht.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl