Inny klub chce Artura Rudkę? Transferowy flop może zmienić kontynent

W 6 meczach stracił 11 bramek, a kibice szybko go skreślili. Co więcej, Lech sprowadził już jego zastępcę, Dominika Holca. Przygoda Rudki w Lechu dobiega końca. Teraz może się on przenieść do 5. drużyny izraelskiej ekstraklasy.

MIAŁ BYĆ „1”

Artur Rudko przychodził do Kolejorza, by stać się numerem 1 i zapewnić stabilność między słupkami. 30-letni Ukrainiec miał pomóc Lechowi w awansie do europejskich pucharów, a działaczy przekonało między innymi jego doświadczenie w Lidze Mistrzów. Transfer okazał się jednak niewypałem, a przygoda Rudki w Kolejorzu może zakończyć się wcześniej, niż planowano.

ZMIENI KONTYNENT?

Zainteresowanie golkiperem wyraził zagraniczny klub. Chodzi o Beitar Jerozolima, który w aktualnym sezonie izraelskiej ekstraklasy zajmuje zaledwie 5. miejsce w tabeli, tracąc 25 punktów do lidera. Władze klubu miały już skontaktować się z działaczami Lecha Poznań i prowadzić rozmowy w sprawie transferu. Kontrakt Ukraińca z Kolejorzem obowiązuje jeszcze przez pół roku

NIEWYPAŁ

Rudko wystąpił jedynie w 6 meczach w koszulce Kolejorza. Puścił przy tym aż 11 bramek. 2 razy bramkarz zaprezentował się w eliminacjach do Ligi Mistrzów i stracił w tych meczach 5 goli. Kolejne 3 puścił w meczu Pucharu Polski, 2 w spotkaniu Ekstraklasy i jedną w eliminacjach do Ligi Konferencji. Kibice szybko skreślili 30-latka.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl