Fiatem Seicento przewoził 26 ton skradzionego węgla

Mężczyzna regularnie dokonywał kradzieży eko-groszku, a towar przewoził swoim prywatnym samochodem marki Fiat Seicento. Łącznie ukradł aż 26 ton węgla.

KRADŁ EKO-GROSZEK

Do zatrzymania doszło 1 marca w Szymonkowie, niecałe 30 kilometrów od Kępna, jednak sprawa zaczęła się już w zeszłym roku. 29-letni mieszkaniec gminy Wołczyn regularnie dokonywał kradzieży eko-groszku. Większość skradzionego węgla przewoził swoim prywatnym samochodem marki Fiat Seicento.

TRAFI DO WIĘZIENIA?

Opał zabierał z terenu prywatnej firmy w gminie Rychtal. Łącznie przez okres niecałego roku ukradł 26 ton węgla o wartości 63 tysiące złotych. Policjanci z komendy w Łaskach odzyskali 17 ton towaru o wartości 41 tysięcy złotych. Wrócił on do swojego prawowitego właściciela. Mężczyzna przyznał się do kradzieży i teraz przebywa w areszcie. Za kradzież grozi mu kara do 5 lat więzienia.

Erwin Nowak
Zdarzyło się coś ważnego? Wyślij zdjęcie, film, pisz na kontakt@wpoznaniu.pl