Po przedostatniej kolejce sezonu Ekstraklasy Lech Poznań awansował na trzecie miejsce w tabeli. Wszystko przez porażkę Pogoni Szczecin z Górnikiem Zabrze. Zwycięską bramkę strzelił Lukas Podolski. Pomocnik ma nadzieje na prezent od Kolejorza.
Pogoń traci punkty
W sobotę 20 maja Górnik Zabrze podjął na własnym stadionie Pogoń Szczecin. Spotkanie to było niezwykle istotne z perspektywy Lecha Poznań. Wciąż toczy się bowiem walka o podium w lidze. Dopiero w 78. minucie padła pierwsza bramka dla Górnika, Szymon Włodarczyk wykorzystał rzut karny.
Pięć minut później jednak drużyna ze Szczecina wyrównała wynik za sprawą gola Pontusa Almqvista. Mecz rozstrzygnął się dopiero w 94. minucie, kiedy to Lukas Podolski strzałem z woleja zdobył zwycięską bramkę dla zespołu zabrzan. Tym samym Pogoń wróciła do domu bez punktów.
Lech awansuje
Dzień wcześniej Kolejorz wygrał swoje spotkanie z Koroną Kielce 3:0. Dzięki temu aktualnie w tabeli Ekstraklasy Lech wyprzedził Pogoń i to właśnie drużyna z Poznania zajmuje trzecie miejsce w lidze. Przed ostatnią kolejką niebiesko-biali mają jeden punkt przewagi nad czwartą lokatą. Pogoń będzie musiała wygrać swoje spotkanie z Miedzą Legnica i liczyć na potknięcie Lecha, żeby awansować do topowej trójki Ekstraklasy.
Czytaj również: Lech nie rezygnuje z walki o podium. Efektowna wygrana w Kielcach
Dostanie prezent?
Zdobywca bramki, który pozwolił Lechowi Poznań znaleźć się w tak komfortowej sytuacji, Lukas Podolski zwrócił się do klubu z Poznania. Pomocnik doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że jego gol może dać medal Kolejorzowi. W żartobliwy sposób zasugerował, że od Kolejorza chciałby dostać rogale świętomarcińskie i dobre piwo.
O brązowy medal w rozgrywkach ligowych Kolejorz powalczy z Jagiellonią Białystok, którą ostatnim razem pokonał 2:1 po golu Szymczaka w 91. minucie.
Czytaj także: Młodzi Lechici z wybitnymi występami w reprezentacji Polski