Złote serduszko WOŚP zostało wylicytowane przez Poznaniaka za zawrotną kwotę ponad 50 tysięcy złotych. Chwilę po aukcji setki poznaniaków zaświeciło latarki w telefonach i wysłało Światełko do Nieba.
WYJĄTKOWE AUKCJE
Pięknie zakończył się 31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Poznaniu. Najpierw tłumy pod sceną zgromadziła gwiazda hip-hopu Peja. Po jego koncercie rozpoczęły się wyjątkowe wielkoorkiestrowe licytacje. Najpierw na aukcje trafiła koszulka WOŚP z pękniętym sercem, wydrukowanym w tym samym roku, w którym zamordowany został Paweł Adamowicz. Koszulkę 2 lata temu wylicytowała profesor AWF w Poznaniu. Później kolejny raz oddała ją na licytację. Dziś ponownie ją wygrała.
OGROMNA KWOTA
Najbardziej wyczekiwana była jednak aukcja złotego serduszka WOŚP. Wyjątkowe, ważące 4 gramy serce wygrał Pan Piotr z Poznania. Wylicytował je za kwotę 50 tysięcy 777 złotych. Na aukcję trafił również bodziak dla dziecka z charakterystycznym sercem orkiestry, a także koszulka z podpisami muzyków, uczestników i organizatorów ostatniego Pol’and’Rock, w tym Jurka Owsiaka.
GWIAZDA WIECZORU
Równo o godzinie 20:00 setki poznaniaków wysłało Światełko do Nieba. W tym roku akcja przebiegła w duchu ekologii. Zamiast głośnych fajerwerków, uczestnicy dostali specjalne nakładki na telefon, dzięki czemu latarki dawały niesamowity efekt. Akcja ta odbywała się jednocześnie na finałach WOŚP w całej Polsce. Wydarzenie zamknął koncert gwiazdy wieczoru. Na scenie koncert zagrał zespół Organek.