W nocy z 18 na 19 stycznia doszło aż do 4 włamań do punktów usługowych na terenie Zalasewa i Swarzędza. Policja nie wyklucza, że przestępstwa mogła dokonać ta sama osoba albo grupa osób.
Seria włamań
Włamywacz bądź włamywacze na celownik wzięli sobie salon fryzjerski, kwiaciarnie, pączkarnie i zakład barbesrki. Włamania dokonano tej samej nocy z 18 na 19 stycznia w Zalasewie i Swarzędzu.
Był to salon fryzjerski, kwiaciarnia, pączkarnia oraz zakład barberski. Łącznie wstępne straty zostały wycenione na ok. 8000 zł – mówi sierż. sztab. Łukasz Kędziora z wielkopolskiej policji.
Policjanci pracują nad sprawą, ustalają okoliczności oraz ustalają osobę luby osoby, które mogą być sprawcą przestępstwa. Nie wykluczają, że włamania były wcześniej zaplanowane i punkty usługowe były obserwowane.
Obserwują domy
O tym, że coś złego dzieje się na podpoznańskich osiedlach domków jednorodzinnych informowali nas już czytelnicy. Ostatni sygnał pochodzi ze wsie Krzemieniewo w Wielkopolsce.
Koło północy zostały dostrzeżone dwa auta stojące w niedalekiej odległości od siebie. Jeden z mieszkańców sam się zaciekawił sytuacją, drugi natomiast wracał z pracy i też ów widok go zaciekawił. Gdy sąsiedzi szli, by zobaczyć co to za auta… obydwa ruszyły. Była szybka akcja sąsiedzka. „Pościg” – opisał internauta.
Więcej o tej sprawie można przeczytać https://wpoznaniu.pl/obserwuja-domy-w-wielkopolsce-jezdza-wolno-samochody-uciekaja-gdy-sie-podbiegnie/