Piłkarze Lecha Poznań przebywają na zgrupowaniu w Dubaju, gdzie przygotowują się do drugiej części sezonu. Dzisiaj, w ramach testu, rozegrali dwa mecze sparingowe z drużyną Eintrachtu Frankfurt.
PODWÓJNY SPARING
Sztaby szkoleniowe oby drużyn zdecydowały się na dość nietypowe rozwiązanie. Zawodnicy z Polski i Niemiec rozegrali dzisiaj nie jedno, ale dwa spotkania kontrolne. Dzięki temu więcej zawodników miało okazję przetestować swoje umiejętności na boisku.
PORAŻKA I REMIS
Dzisiejsi rywale Lecha Poznań, to klub z czołówki Bundesligi, trzeciej najlepszej europejskiej ligi piłkarskiej wg rankingu UEFA. Pierwsze spotkanie z niemieckim klubem zakończyło się dla Lecha Poznań przegraną 0: 1. Trafienie dla Eintrachtu zdobył Japończyk Daichi Kamada.
Przebieg drugiego meczu układał się dla Lecha Poznań bardziej pomyślnie. Drużyna mistrzów Polski, prowadziła 2:0, po golach Artura Sobiecha i Niki Kvekveskiriego. Tuż przed końcem pierwszej połowy frankfurtczycy zdobyli bramkę kontaktową. Piłkarze schodzili na przerwę z wynikiem 2:1. W drugiej części meczu padła tylko jedna bramka. Do listy strzelców dopisał się Aurélio Buta, który w 78. minucie doprowadził do wyrównania.
TRUDNY PRZECIWNIK
Pomimo tego, że Lechowi nie udało się pokonać Eintrachtu, przebieg spotkań ze znacznie wyżej notowaną drużyną, może napawać optymizmem. Drużyna z Niemiec zwyciężyła poprzednią edycję Ligi Europy, a aktualnie przygotowuje się do meczu w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Wartość rynkowa składu dzisiejszych rywali Lecha Poznań szacowana jest na 270 milionów euro podczas gdy łącznie piłkarze Kolejorza wyceniani są na 31 milionów euro.