W czwartek Lech Poznań podejmie na stadionie przy ulicy Bułgarskiej Villarreal. Do środy bilety na mecz kupiło niemal 30 tysięcy kibiców, którzy chcą na własne oczy zobaczyć pojedynek Kolejorza ze znanym hiszpańskim klubem. W rejonie stadionu miejskiego już od 16.30 pojawią się zmiany dla kierowców.
TŁUMY PRZYJDĄ NA STADION
Wysokie ceny biletów nie odstraszyły kibiców i dzisiaj podczas meczu Lecha Poznań z Villarrealem na stadionie pojawi się blisko 30 tysięcy osób. Za wejściówki na stadion w normalnej cenie trzeba było zapłacić nawet 140 złotych w przypadku miejsca na I i III trybunie. Bilety na II oraz IV trybunę były nieco tańsze i kosztowały 100 złotych.
Na stadionie przy ulicy Bułgarskiej pojawią się nie tylko kibice Lecha Poznań, z okazji by obejrzeć gwiazdy hiszpańskiej i europejskiej piłki nożnej, skorzystali również fani piłki nożnej z innych zakątków kraju. Drużyna Villarrealu to jeden z najlepszych klubów Europy i polscy miłośnicy tej dyscypliny sportu rzadko mają okazję oglądać tak znanych zawodników w Polsce.
ZMIANY DLA KIEROWCÓW
Ze względu na duże zainteresowanie meczem w rejonie stadionu zostaną wprowadzone zmiany w organizacji ruchu. Pierwsze ulice zostaną zamknięte już od godziny 16.30. Kierowcy nie przejadą ulicami Wałbrzyską, Ptasią oraz Świerzawską w okolicy stadionu oraz pasem na ulicy Grunwaldzkiej do skrętu w ulicę Jugosłowiańską.
Pod koniec meczu około godziny 23.00 zostaną wyłączone kolejne fragmenty by umożliwić kibicom szybkie opuszczenie okolicy stadionu. Wzmocnienia w kursowaniu tramwajów i autobusów tradycyjnie szykuje MPK. Komunikacja miejska pomimo zamkniętych ulic będzie funkcjonować zgodnie z rozkładem jazdy.
Mecz rozpocznie się o godzinie 21.00. Dla Lecha Poznań to ostatnia szansa w tym sezonie na dalszą grę w europejskich pucharach. Rywale Kolejorza mają już zapewniony awans do fazy pucharowej mimo to deklarują, że dzisiejszy mecz traktują poważnie. Mecz Lecha Poznań będzie transmitowany w telewizji publicznej na antenie TVP Sport i TVP 2.